U mnie to kwestia cofania się morza - dlatego rzeka Dziwna tak się nazywa - bo raz płynie do morza a drugi raz od morza Do tego cofki zalewają łąki tworząc niespotykany ekosystem słonych łąk. Ten słodkowodny zalew obok mnie jest pełen muszli z morza
Na szczęcie do zalewu u mnie jest 1,5 km i ten teren jest cały poprzecinanymi rowami nawadniającymi. Myślałam że będzie gorzej, a wystarczy kilka zabiegów zrobić. Pytania biorą się u mnie z tego że do tej pory walczyła z brakiem wody a nie jej nadmiarem