Trochę tego jest jak tak tną, to szkód nie narobią? Ja mam jedno drzewo do cięcia i boję się, że to co małe pod nim, to mi się poniszczy. Myślę, żeby jakoś to zabezpieczyć, sami będziemy cięli, syn będzie pomagał. Zobaczę jak nam to się uda.

Nowy ogród jest mocno przemyślany - będzie nieco inny niż ten w Krakowie, dużo trawnika, dużo części użytkowej.
Wstępny plan jest taki:

Na środku dom docelowy, z lewej domek tymczasowy nad którym teraz pracujemy i obok niego garaż.
[...]
W zasadzie realizacja planu nawet zgodnie z planem (część prawa)

Kurcze że też nie idą święta - obstawiłabym rynek iglakami

Witam się pierwszy raz na wątku. Cieszę się, że mogłam obejrzeć dojrzewanie planu nasadzeń. Lubię oglądać powstawanie ogrodu od podstaw, bo jestem na podobnym etapie (zaczęłam sadzenie w 2023 roku).

Fajnie, gdy fachowcy tak starają się, by nic nie zniszczyć. Dzisiaj właśnie u sąsiadów fachowiec scinał 2 brzozy takie 10-12metrowe...opuszczał na dół z taka starannością, ze podziw...

Kasiu, solidne sterty gałęzi, wiem coś o tym, w ubiegłym roku mieliśmy takie większe cięcie z pomocą panów, a co roku podcinamy sami.
Siły dużo życzę.

Cięcie wre Ja w tygodniu cięłam klona kilka gałązek, spłakał się okropnie, nawet maść ogrodniczą zmyło. Większe cięcia jeszcze przede mną. Musze wystąpić o pozwolenie na wycinkę wierzby w podwórku bo została zaatakowana przez trociniarkę pewnie z orzecha u sąsiada. i grzyb typu huba i jeszcze jakiś inny też się na niej pojawił. Bo w te dziury po robaku dostaje się woda. Jest mocno osłabiona, a za blisko domu i kable z prądem do budynków gospodarczych ma w koronie.