Moje pysznogłówki też nie łapią, za to pojawił się na... liścich niektórych dębów.

Basiu mieszkasz bliżej Katowic czy w drugą stronę Częstochowy? Kto wie, fajnie by było się w realu spotkać

Basiu, pewna jesteś że na Dębie to mączniak? W tym roku Dęby opanowała zdobniczka bukowa. Zobacz czy na dolnej stronie liści nie ma białej wydzieliny woskowej.
Pozdrówka.

Nie jestem pewna, nie za bardzo się znam, ale biały nalot do tej pory kojarzył mi się z mączniakiem. Przyjrzę się bliżej, dziękuje za cenną wskazówkę.

Danusiu, mieszam ok. 18 km na północ od Czestochowy. A Ty?

Troche daleko bo w Rybniku to blisko już czeskiej granicy ale kto wie, tutaj niektórzy z gór nad morze jadą na spotkania i odwrotnie Mój małżonek często służbowo jeżdzi do Zawiercia , dlatego pytałam w którą strone.

Też na jednym z dąbczaków mam mączniaka i to takiego, że połowę gałęzi biedakowi dziś ściełam. Mączniak pojawił się też na liściach łubinów. Jutro oprysk Amistarem po całości ogrodu. Kiedyś straciłam przez mączniaka nieźle podrośnięte winorośle Iza Zaliwski.