Basiu, jeszcze nie mogę wyjść z zachwytu. I Ty to „własnymi ręcami”?
Witaj Basiu , trochę mnie nie było na O. a tu takie piękności dziewczyny pokazują z Twojego ogrodu jest się czym zachwycać ...
Dziękuję za zaproszenie, szkoda że tak daleko mieszkasz bo bym z chęcią zobaczyła Twój raj na własne oczy