Grzesiu, Dorotko, przy bergeniach kompletnie nic nie robię, rosną w piaszczystej ziemi, mają raczej sucho, ale widocznie im to odpowiada.
Gosiu, to niebieskie to litodora. Mam ją dopiero od jesieni, ale ładnie przezimowała bez okrywania, więc już ją lubię.

Staram się wprowadzać do ogrodu rośliny, które nie każą koło siebie skakać.
Dalszy ciąg dzisiejszych fotek:
Mak i irysy już w blokach startowych.
Po południu nareszcie wyszło słoneczko.