Moniko, Gosiu, Dorotko, Irenko, dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Danusiu, miło, że o mnie pomyślałaś, ale bambusa raczej nie widzę u siebie. Z tego co wiem, to one bardzo ekspansywne są, i trudno się ich potem pozbyć. Może znajdą się inni chętni.
Aniu, wymiziałam psiaki od Ciebie. Były bardzo zadowolone.
Basieńko, niestety, nie mam pojęcia co to za roślinka, ta kwitnąca na różowo, ale chętnie się z Renatką podzielę, jeśli tylko jej się spodoba.
Ogrodowe aktualności:
Moja zielona ściana.
Sasanki fajnie wyglądajæ nawet po przekwitnięciu.
Zeszłoroczna, malutka sadzonka kocimiętki kubańskiej rozrosła się w spory krzaczek.
Pędy róży L.O. rozpięłam poziomo na kratce, wypuściła sporo krótkich przyrostów, liczę więc na obfite kwitnienie.