No to zostałem ugotowany.... Dzięki Andrzejku
Andrzeju, kojarzę jakąś fotkę z przepływającym strumykiem lub rzeczką, to nie u Ciebie? Tomku, jeśli się zorganizujesz to ja też jestem chętna na wspólną wyprawę.
Na "mientko"
Wolałbym na twardo.......
Przepiękne założenia, jest na czym oko zawiesić i się zawiesić Warto podziwiać na żywo Pozdrawiam Andrzeju