Wcześniej mieliśmy też płytki i tak jak piszesz co roku któreś odpadały - niestety woda+ niskie temperatury zrobiły swoje.
Teoretycznie deski kompozytowe powinny być bezobsługowe - na razie jest ok zobaczymy za kilka lat. Na pewno czyszczenie jest bardziej uciążliwe od mycia płytek - deski są dość "tępe" przez co też tłuste plamy są trudniejsze do wywabienia. W markecie budowlanym rzucił mi się w oczy renowator do desek kompozytowych - zabezpiecza właśnie przed plamami i odświeża kolor.