Tylko za bardzo nie szalej bo naprawdę super jest a szczegóły żeby pozmieniać to pewnie zawsze będzie korcić. Ja jeszcze długo takiego problemu nie będę miała - niestety, jeszcze z połowy nasadzeń mi brakuje
Hej-witaj.Przywędrowałam i ja do Ciebie...myślałam, że ogród w powijakach, a u Ciebie już tak wszystko dopracowane-trawnik, rabaty...Teraz to chyba będzie już w ogrodzie odpoczywać-bo sadzić nie ma co
Witaj przepiękny ogród, zainspirowałam się rabatą lawendowo wiśniową i planuje coś podobnego, cudne połączenie.
Podoba mi się również wrzosowisko. moje prace muszą być jednak wstrzymane do wiosny, czekam na fachowców od układania obrzeża, sama nie mam na to niestety czasu i trochę sił.
Dzisiaj brzozy jeszcze bardziej żółto-pomarańczowe niż w ubiegłym tygodniu w tym tygodniu zapowiadają u mnie minusowe temepratury w nocy wiec to ostatnie ich dni w takim odzieniu. pozdrawiam Dominiko
dziękuję na rabacie wiśniowo-lawendowej wiosną kwitną też tulipany białe i czarne. Bardzo je lubię i czekam do wiosny
Obrzeża fakt przydatne są i estetyczne, a przy tym praktyczne - kora z rabat tak nie ucieka u mnie robił je mój brat - pracy sporo poza tym wykonane fachowo bo zrobione ręką fachowca równiutko jak pod linijkę
Z czekaniem do wiosny to są i plusy - nie zmarzniesz, bo pogoda mało zachęcająca teraz jest, poza tym więcej czasu na planowanie Pozdrawiam
Dziękuję
ja też mam taką nadzieję, wiosną zadziałam z Dursbanem - profilaktycznie lejemy, 2-3 lata temu pędraki zjadły nam trawnik, podziałam też na rabatach. Wiem, że chemia ale szkody dla roślin mniejsze niż od szkodników.