dziękuję za komplementy - ile radości dają takie wpisy, normalnie człowiek skrzydeł dostaje, góry może przenośić choć doświadczenia w zakupach roślin przez neta nie mam dużego podeślę wieczorkiem namiarki
Hej, a "zwyklej, klasycznej , poczciwej " nigry albo pissardi w sensie wisni bys tam nie chciala ? Skoro cos czerwone to moze to. Na wiosne kwitnie potem caly sezon bordowe liscie. Zaleta ze wczesnie startuje i dlugo jak nie najluzej trzyma listki , daje fajny rozproszony cien i bez problemowa nie choruje nie przemarza . Ha ha i co Ty na to ?
A jak sypiesz nawoz? Do dolka i bezposrednio na nawozie stawiasz bryle korzeniowa?
Bo jak tak to to moze byc blad jak juz nawoz przy sadzeniu to trzeba przysypac ziemia i wtedy bryle. Nie to ze sama wymyslilam ale jak kupowalam cisy ostatnio to hodowca tak kazal robic , zdziwilam sie bo wszyscy mowia ze przy sadzeniu sie nie nawozi nawet ze w pierwszym sezonie nie a tu taka rada , tylko mowil zeby wlasnie ziemia przysypac te nawozy moze to cala tajemnica.