To w sumie by się nadał

Nie przeszkadza mi to, że kłosy "wchodziły" by w światło okna - widok kłosów na wietrze może skutecznie odciągnął by uwagę od przygotowań obiadowych
Ale... dziś w swoim CO dojrzałam piękne grubaski ML i tak sobie myślę, że może jak one pod oknem by były(gdzie deszczu średnio) to nie urosły by takie spore? Kolorystycznie najbardziej zgrały by się z ciemną zielenią cisowych stożków...
Spróbować? Ewentualnie za 2-3 lata przesadzić? Czy od razu w necie szukać Kleine Fontane?
Doradźcie proszę