Cisy u mnie są ale bukszpanowy też mam na lawendowej - lubię go bardzo i póki co jest bezproblemowy tfu... tfu..., z tym że pryskam na grzyba i kilka razy w sezonie nawożę agrecolem w płynie dedykowanym do bukszpanów...
Dziękuję
Miło mi, że wątek ma tylu gości naprawdę takie komentarze dają powera większego niż kofeina
Ale zapewniam Cię, że mój ogród to nie muzeum - można korzystać do woli, psuć też - moje dzieci są w tym mistrzami ale nie krzyczę no bo to nie muzeum przecie połamane hortki od piłki czy czosnki, wysypany piasek poza piaskownicę czy błoto wywalone na kostkę (tych przykładów można mnożyć) to nie koniec świata
A propo wrażenia a raczej złudzenia idealności to naprawdę chyba jestem sprawnym fotografem, że bałaganu, liści, chwastów itp nie widać
Mój bukszapnowy na lawendowej ma jakieś 20cm... w sumie to nie chce mu pozwolić urosnąć wyżej niż 30cm hmmm....
A ja obstawiałam, że może uważasz, że brzozy i korzenie i przez to nie dadzą rady ale jak kwestia wysokości to chyba do ogarnięcia - środkowy chcę aby miał docelowo 60cm, natomiast te skrajne po 40cm (będą daleko od ścieżek komunikacyjnych więc lepiej jak będą wyższe, przez co bardziej widoczne)