Na zielonej... trawce :)

AngelikaX 08:54, 21 cze 2018

Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209

adkawi napisał(a)

Angeliko to tym bardziej ukłony dla Ciebie.A mogłabyś mi napisać jaka to dokładnie odmiana,i czy stelaż jest z patyków z bambusowych?

Dziękuję - niestety nie znam odmiany, patyczki są bambusowe

____________________
Na zielonej... trawce :) *** Wizytówka

AngelikaX 09:00, 21 cze 2018

Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209

Do góry

Aniaaa napisał(a)

Witaj Angeliko
Wczoraj pospacerowałam po Twoim ogrodzie.
Pięknie zaaranżowane rabaty,porządeczek niesamowity
Trawnik idealny

Czytam,że przycięłaś w tak krótkim czasie tyle formowanych iglaków.
Mam pytanie Zdradź proszę czym Ty je tniesz? Bo idzie Ci to w bardzo szybkim tempie

Pozdrawiam

Aniu używam tradycyjnych nożyc do cięcia ( te z pofalowanymi ostrzami), żadnych elektrycznych, bo one kaleczą-szarpią liście i wg mnie nie nadają się do formowania kul... Czy tempo mam szybkie? Może to wprawa już

Wczoraj pociachałam daniki i tu dopiero było tempo - 16szt w 1,5h - bardzo wdzięczne kulki... ładnie układają się pod ostrze

____________________
Na zielonej... trawce :) *** Wizytówka

AngelikaX 09:01, 21 cze 2018

Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209

Do góry

beata_m napisał(a)

bajkowo ... aż nie do uwierzenia, że to nie jakiś fotomontaż
i trawka - komar nie siada!!!!!!!!!!

Siada siada

i to ile... widzę, jak z kosiarą latam, całe stado komarów mam przed nią

Dzięki Beatko

____________________
Na zielonej... trawce :) *** Wizytówka

AngelikaX 09:03, 21 cze 2018

Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209

Do góry

kasja83 napisał(a)

?Angeliko przypomnij mi-bo nie wiem czy kiedyś pisałaś-polewa ogród ręcznie, czy masz nawadnianie automatyczne?

Mamy automatyczne, ale jak pisałam w upały zwłaszcza na rabatach przy bryle domu "schładzam" rośliny woda z deszczówki -

____________________
Na zielonej... trawce :) *** Wizytówka

AngelikaX 09:05, 21 cze 2018

Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209

Do góry

Atena napisał(a)

Witaj Angeliko
Twój ogród podglądam od zimy i jakoś nie miałam odwagi się odezwać.
Bo coż można napisać, hmm nie będę oryginalna i powtórzę za wszystkimi, cudo, bajka, przepiękna oaza zieleni, wszystko dopieszczone, przemyślane i na swoim miejscu. Zgodnie z przedmówczynią potwierdzę też że to niedościgniony wzór.
Albo mogę też inaczej jak ja nie lubię wchodzić do Twojego ogrodu... to oczywiście żart bo potem nic mi się w moim nie podoba
Cóż będę nadal wzdychać do Twojego ogrodu i pracować nad swoim, do emerytury mi pewnie zejdzie.
Pozdrawiam ze wzgórza