Czytam coraz więcej na temat tego cuda niesamowite że to to rośnie bez korzenia podlewać specjalnie nie trzeba, przywiesić można praktycznie wszędzie ehhh... muszę sobie to sprawić
Widziałam prognozy
Ja zaczęłam wczoraj i może dziś dalej, ale nie wiem czy uda mi się skończyć, oby tylko nie padało. rano kropiło a teraz słońce, tylko te chmury. Szybko lecę
Monika pewnie już po wertykulacji jesteś u nas pod znakiem zapytania i to dużym... eM nabawił się kontuzji pleców, a bądź co bądź wertykulacja do lekkich prac nie należy...
Obecnie nie, a szkoda :I Jeden sezon tylko miałam, na początku było wielkie bum wszyscy chętnie się zajadali.... ale na końcu rzodkiewki były wielkości pomidorów, bo nie było komu jeść.
W tym roku planuję tylko kilka krzaczków pomidorów