Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Na zielonej... trawce :)

Na zielonej... trawce :)

AngelikaX 11:49, 24 mar 2019


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
A widzisz chęci na moje dzieci przeszły
Współczuję samotnej walki, wertykulacja to nie jest praca na kobiece ręce... za to myjką to ja bardzo lubię kostkę poczyścić... choć chyba jako jedyna z sąsiadek, bo z reguły faceci się tym zajmują Zawsze dziwnie ludzie na mnie patrzą
____________________
Na zielonej... trawce :) *** Wizytówka
AngelikaX 11:58, 24 mar 2019


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Magleska napisał(a)
Angela dzięki byłam dziś w C..e -ale nie mieli tego dursbanu -chyba prze neta zamówię
powiedz ,a po rabatach też profilaktycznie zlać ? w rabatach znalazłam może ze 3 sztuki małe mizerne ….więc tam ich mało ….ale sama nie wiem ….
roślin nie pouszkadza ten preparat ?
musze poczytać o nim ,bo faktycznie problem z psem -ile czasu trzeba odczekać ,żeby psa móc puścić do ogrodu ?

przepraszam ,że Cię tak zamęczam pytaniami
Miłego wieczorku


Zamiast dursbanu raz używaliśmy inny środek, ale nie mogę sobie przypomnieć nazwy coś na O...
eM lał wszystko... znajoma ogrodniczka mówiła mi, że roślin nie uszkodzi, to jej zaufałam. Kolejne profilaktyczne opryski już tylko na trawnik....
Co do wielkości pędraków to tylko się cieszyć, że maleństwa masz.... znaczy że młode... bo u nas były też takie tłuściutkie. Z tego co wyczytałam, pędraki w glebie siedzą 3 lata (ich wielkość zależna jest właśnie od wieku) potem przeistaczają się w chrabąszcze. Można łatwo je rozpoznać, latają blisko drzew i rynien... latają jakby były pijane, albo jakby swoich dupek nie mogły unieść

Co do psa, to nie wiem - może w ulotce jest napisane?
____________________
Na zielonej... trawce :) *** Wizytówka
AngelikaX 12:00, 24 mar 2019


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
SlonecznyOgrod napisał(a)


He he , no dokładnie bo my ogrodnicy to tacy dziwacy-cudacy jesteśmy
Drzewa przycinamy, zimą podlewamy...

Wiesz co, tak to jest jak chwalisz to się psuje a jak pomarudzisz to o dziwo w drugą stronę. Powiedziałaś, że syn nygusek i proszę...
A mój jaki śmierdzący leń...



Hihih I jak dziś poprawa?

Taaa... zwłaszcza dla typowych mieszczuchów co dobrze nie wiedza do czego grabie służą
____________________
Na zielonej... trawce :) *** Wizytówka
AngelikaX 12:00, 24 mar 2019


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
sylwai napisał(a)

My kupiliśmy lance doglebową do opryskiwacza kwazar i tą lance wbijaliśmy w glebę i aplikowaliśmy dursban z opryskiwacza.Pomogło!



eM z konewką śmigał.... też pomogło
____________________
Na zielonej... trawce :) *** Wizytówka
SlonecznyOgrod 20:44, 24 mar 2019


Dołączył: 16 sty 2017
Posty: 7665
AngelikaX napisał(a)



Hihih I jak dziś poprawa?

Taaa... zwłaszcza dla typowych mieszczuchów co dobrze nie wiedza do czego grabie służą


No dziś jeszcze nie bo niedziela...
Ale jutro wertykulacja zaplanowana, no i powiem Ci jutro czy to cos dało, może nygus mi pomorze
____________________
DarciaSłoneczny Ogród
Magleska 20:52, 24 mar 2019


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 19393
dzięki Angela na razie spróbuję z tymi bardziej ekologicznymi opryskami -.....boję się o psa ...a jak to nie pomoże ,to wtedy kupię ten Dursban
____________________
Magda Wilczy ogród WizytówkaWilczy ogród
AngelikaX 09:57, 25 mar 2019


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Spoko nie mam zwierząt, ale też bym miałą obawy Tym bardziej jak nie miałaś takiego wysypu jak u nas jak zrywaliśmy darń to w korzeniach była dosłownie wydrążone sieć tunel... ilość leżących pędraków nas przeraziła, dosłownie co 10-15cm ... bleee... na samą myśl mnie otrząsa jak pomyślę, że zbierałam te paskudy rękami, oczywiście przez rękawiczki
____________________
Na zielonej... trawce :) *** Wizytówka
AngelikaX 09:58, 25 mar 2019


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
SlonecznyOgrod napisał(a)


No dziś jeszcze nie bo niedziela...
Ale jutro wertykulacja zaplanowana, no i powiem Ci jutro czy to cos dało, może nygus mi pomorze



Hihihi czekam na relację
____________________
Na zielonej... trawce :) *** Wizytówka
AngelikaX 10:01, 25 mar 2019


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
U nas po cudnym weekendzie dziś ma być "załamanie" pogody... znaczy deszcz. Cieszy mnie on niezmiernie, ponieważ właśnie wróciłam z ogrodu. Sypnęłam nawóz na trawnik, na wszystkie hortensje i bukszpany. I czekam

Wrzosów nie udało się przyciąć, to i nawóz do ich czeka...
____________________
Na zielonej... trawce :) *** Wizytówka
Kawa 10:48, 25 mar 2019


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911
Angela
sezon grillowy otwarty
ja zapomiałam o nawozie mogłam wczoraj rozrzucić
w sobotę brakło czasu i sił
i zapowiedziałam emowi ze jak chce mieć zieloną trawę sam ją będzie wiosną grabił!!!
to jest męka!!

macham trochę deszczowo
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies