AngelikaX
11:34, 22 mar 2019

Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Oj Aniu to dobrze masz z tymi dziećmi
u mnie to byłby taki lament...albo pomoc na 5 minut... 
Młody (11lat) buntuje się nawet jak ma pokój posprzątać... a że syfiarz z niego straszny i codziennie musi swój bajzelownik sprzątać (trzymam się twardo nie odpuszczam) to ostatnio zrezygnowany z wyrzutem do mnie: Przesadzasz już z tym sprzątaniem, przecież w brudzie da się żyć!


Z córką (5lat) za to dużo lepiej, sama bez gadania codzień robi łóżko


Młody (11lat) buntuje się nawet jak ma pokój posprzątać... a że syfiarz z niego straszny i codziennie musi swój bajzelownik sprzątać (trzymam się twardo nie odpuszczam) to ostatnio zrezygnowany z wyrzutem do mnie: Przesadzasz już z tym sprzątaniem, przecież w brudzie da się żyć!



Z córką (5lat) za to dużo lepiej, sama bez gadania codzień robi łóżko
