Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Na zielonej... trawce :)

Pokaż wątki Pokaż posty

Na zielonej... trawce :)

AngelikaX 11:34, 13 sie 2020


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
mimi napisał(a)

Robię tak samo i kuleczka wychodzi

Pozdrawiam



Z racji, że u mnie nie było dużych przyrostów tym razem pociachałam elektrycznymi z krótką końcówką - bardzo wygodna
Czeka jeszcze żywopłocik, ale suma tych metrów jakoś mnie nie zachęca, choć wieczorami dość przyjemnie się tnie
____________________
Na zielonej... trawce :) *** Wizytówka
AngelikaX 11:40, 13 sie 2020


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
inka74 napisał(a)
Katalogowo, trawnik bajka. Mój z braku podlewania i ze względu na ilość słońca przysycha. Trudno...


Iwonko przy tych temperaturach ostatnio to 3 dni wystarczą bez podlewania i przysycha. Mój po ostatnim nawożeniu więc wygląda dobrze, ale był czas, że tez był średni...

I niby ogólnie padało latem, ale jakoś nas te deszcze w większosci omijały, było wiećej opadów niż w ubiegłe lato, ale bez szału, także zazdraszczałam buszu dziewczynom jak cieszyły się, że ciągle podlewania gratis z nieba
____________________
Na zielonej... trawce :) *** Wizytówka
AngelikaX 11:41, 13 sie 2020


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Sanka napisał(a)
U Ciebie jak zwykle perfekcyjnie i zachwycająco.


Może nie perfekcyjnie, ale dziękuję za miłe słowa

Pozdrawiam
____________________
Na zielonej... trawce :) *** Wizytówka
Basia_KRK 12:12, 13 sie 2020


Dołączył: 22 maj 2015
Posty: 1140
AngelikaX napisał(a)
Tak, mam z każdej strony po dwa pasy na różnych wysokościach z szerokiej gumy oplecionej o paliki

Oooo, dobry patent! muszę coś wymyślić dla moich Pink Annabelle, bo leżą bidule...
____________________
Chodźże na pole, do mojego ogrodu
inka74 12:42, 13 sie 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15035
AngelikaX napisał(a)


Iwonko przy tych temperaturach ostatnio to 3 dni wystarczą bez podlewania i przysycha. Mój po ostatnim nawożeniu więc wygląda dobrze, ale był czas, że tez był średni...

I niby ogólnie padało latem, ale jakoś nas te deszcze w większosci omijały, było wiećej opadów niż w ubiegłe lato, ale bez szału, także zazdraszczałam buszu dziewczynom jak cieszyły się, że ciągle podlewania gratis z nieba
Ja chyba w zraszacze automatyczne na trawniku zainwestuję - z tego co kojarzę, ty masz tak zrobione. W końcu mam już prawie finalne kształty rabat. A trawnika po prostu szkoda. U mnie po tygodniu braku podlewania przysechł tak bardzo widocznie. Szkoda też pracy, jaką na jego ponowne założenie poświęciłam. A nie mam jak go codziennie podlewać. Powierzchnia jego teraz znacznie się zmniejszyła i jest teraz w sumie w 2 miejscach, chyba łatwiej będzie teraz temat ogarnąć. Wbrew pozorom rabaty przy braku podlewania radzą sobie znacznie lepiej niż trawnik. Wystarczy jak raz na 3-7 dni je podleję.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Margerytka40 09:45, 14 sie 2020


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14761
Odzywam się bo w końcu pomyślisz, że nie zaglądama jestem regularnie jak tylko widzę powiadomienia. Tylko co mam pisać, ciągle to samo tylko można. Pięknie cudnie, bajecznie... zaraz mi się pomysły skończą
Buziak kochana i zmykam bo zaraz się rozchoruję po tych widoczkach
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
andzia458 11:12, 16 sie 2020


Dołączył: 18 kwi 2020
Posty: 915
Witaj. Mirelka dała mi namiar na kilka ogrodów w tym Twój. No i już widzę, że jest bardzo w moim stylu. Przede mną pewnie zarwana nocka no ale mus przeczytać cały wątek.
____________________
Ania Zaczynam po raz kolejny
AngelikaX 15:10, 18 sie 2020


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Wita Aniu Mam nadzieję, że lektura była pomocna
Pozdrawiam
____________________
Na zielonej... trawce :) *** Wizytówka
AngelikaX 15:13, 18 sie 2020


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Margerytka40 napisał(a)
Odzywam się bo w końcu pomyślisz, że nie zaglądama jestem regularnie jak tylko widzę powiadomienia. Tylko co mam pisać, ciągle to samo tylko można. Pięknie cudnie, bajecznie... zaraz mi się pomysły skończą
Buziak kochana i zmykam bo zaraz się rozchoruję po tych widoczkach



Hej Asiu

) i ja u Ciebie zawsze na bieżąco choć też nie zawsze się ujawniam - co nie znaczy że nie ma co chwalić - pięknie i konsekwentnie, a ostatnie foty to już wogole wymiatają

Buźka
____________________
Na zielonej... trawce :) *** Wizytówka
AngelikaX 15:20, 18 sie 2020


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
inka74 napisał(a)
Ja chyba w zraszacze automatyczne na trawniku zainwestuję - z tego co kojarzę, ty masz tak zrobione. W końcu mam już prawie finalne kształty rabat. A trawnika po prostu szkoda. U mnie po tygodniu braku podlewania przysechł tak bardzo widocznie. Szkoda też pracy, jaką na jego ponowne założenie poświęciłam. A nie mam jak go codziennie podlewać. Powierzchnia jego teraz znacznie się zmniejszyła i jest teraz w sumie w 2 miejscach, chyba łatwiej będzie teraz temat ogarnąć. Wbrew pozorom rabaty przy braku podlewania radzą sobie znacznie lepiej niż trawnik. Wystarczy jak raz na 3-7 dni je podleję.



Tak mam automatyczne, jest to spore ułatwienie, nie wyobrażam sobie na codzień latać z wężem, konewką czy wiaderkami - robimy tak od czasu do czasu przy podlewaniu wokół domu deszczówką ze zbiornika lub jak opróżniamy basen - w tym roku drugi raz i jakby tak dzień w dzień trzeba było to jest to zdecydowanie męczące, przy duży ogrodzie i wysokich tempraturach tym bardziej
Bardzo szkoda Twojego, pamiętam co dopiero zakładałaś nowy, trochę mu pewne zejdzie zanim w tych suchych miejscach się odbuduje, ale na pewno da radę. Polecam automatyczne nawadnianie jak najbardziej
ps. Masz rację co do roślin - zdecydowanie lepiej radzą sobie w upałach - ja u siebie uruchamiam dużo częściej sekcje na trawnik roślinom linie kroplujące raz na tydzień moze...
____________________
Na zielonej... trawce :) *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies