Elu, tak wygląda rabata pękająca w szwach Jeżówki, gaury, lilie, czego dusza zapragnie
Piękny masz lipcowy ogród.
Gdyby jeszcze trochę deszczu spadło z nieba...
Jeżówki licencjonowane z Vitraflory już w pierwszym roku kwitły bardzo dorodne sadzonki.
Ale nie wszystkie w następnym roku były tak ładne. Jednak to wszystko zależy od dobrej ziemi. Tam gdzie kompostowa to bez zarzutu. Rosną pięknie dorodne kępy. 3 tygodnie temu wykopałam wszystkie słabeuszki i posadziłam w większych donicach w dobrej ziemi. Widać postęp we wzroście.
Posadzę je wiosna w dobrym miejscu i ziemi.
Myśmy też 2 razy kosili mimo podlewania. eM już tak nie wariuje z tym koszeniem.
My podlewamy i jakoś się trzyma. Jakbym nie miała trawnika przed domem to patelnia nie do zniesienia.
Susza taka że mimo podlewania wysycha.
Byłam w środę podlewać dzisiaj przyjechałam znowu wszystko oklapnięte. Bardzo mocne słońce i wszystko się pokłada.
Puściłam kropelkowe pod tuje. Po cięciu muszę je nawodnić.
Teraz nie ma mowy o jakich kolwiek pracach ogrodowych za gorąco. Musze lilie przyciąć przekwitły co niektóre.
W oczku porządku zrobić ale to jutro rano.
Danusiu trawnik dostanie deszczówki to się odrodzi.
Tak Martka pęka bo to specyficzny teren jak nie miałam gdzie posadzić to wsadzalam tam i taki gąszcz. Mimo nawału roślin mi się podoba. Tam jest też zmianowisc - ciemierniki, naparstnice, irysy i orliku. Teraz rośnie to co widać gaura, i perowska kwitnie do przymrozków. Z boku są astry.
A ja bym wszystkich juk nie likwidowała bo pięknie kwitną i ich liście utrzymują się przez cały czas. Ograniczałabym ich rozrastanie się. Też mam u siebie juki i jak wypuszczają po przekwitnieniu dużo młodych odnóżek to je wyrywam a zostawiam 1lub dwie odnóżki.