Basiu ta laczka kwitla od polowy maja co kilka dni cos innego dopelnieniem byly zawsze margaretki i koniczyna czerwona ktore tez juz okwitly i juz sie trawka pokladala i gnila. Trzeba bylo to skosic nasionka napewno sie wysialy i zakwitna nastepne. Pada wiec szybko wzejda.
Kasiu bylam dzisiaj,ale stwierdzam, ze w Wwie bardziej napadalo. Tutaj druga ulewa tak dowalila wody, ze wewnetrzna uliczka osiedlowa kanalizacja nie nadazala zbierac wody rzeka.
Na dziapce popadalo ale woda nigdzie nie stoi. Mam zostawione wiadro miarka ile wody napada i zaledwie 1,5 cm napadalo. Jak byla ta wichura czwartkowa to bylo pol wiadra to juz cos.
Oj nje jest to pogoda dla roslin kwitnacych szczegolnie dla roz. Codziennie pada a nawet dwa razy. Wszystko oklapniete.
Dzisiaj oczyscilam roze, wszystko sie sypie, gleba w platkach.
Rudbekie zaczynaja kwitnac, werbena tez juz kwiaty wypuszcza. Wszystko rosnie jak na drozdzach.
Trawniczek dostal nawozu az czarny.
No to jak byłaś w tym roku to pewnie rozczarowana Wesołym nie jesteś ..sama muszę jechać to zobaczyć
Ty i kibicowanie. ?? ajjjj?...ale para zaskoczyłaś mnie
Ps..już wszytsko wiem o różach
Ps2 napisz tylko w czym miałaś zamiar kąpać te lotosy bo nazwa jest taka pokrętna ,że nawet wujek gugle nie wiedział