Jadę dzisiaj zobaczyć i podlać trawnik ciekawe czy już ruszył po nawozie.
Buki moje trzeba też sprawdzić czy mocno liście trzymają. Bo jest to pewnie wylęgarnia robactwa. Całe w liściach brązowych z zeszłego i poprzedniego roku.
Fiołki kwitną
Wszyscy sieją i pikują ja też coś mam
Pomidory podobno bardzo dobre malinowe "faworyt" polecone przez ogrodnika
Elu, od dawna masz tą studnię? Na jaką głębokość wiercona? Właśnie rozważam z mężem wiercenie studni czy montaż zbiornika wyrównawczo-retencyjnego w domu. U mnie w wodociągu gminnym są problemy z wodą i wieczorami zazwyczaj wody brak, albo ciśnienie tak słabe że ledwo leci, ani się umyć, ani pozmywać, ani uprać. Za chwilę zapewne będzie zakaz podlewania i mam nadzieję ponowny zakaz wejścia do lasu, bo sucho jak pieprz, a straż tylko kursuje w tą i z powrotem. W prognozach opadów brak, a u mnie ostatnio padało na początku lutego.
Wcieło cię na długi czas. Aniu więc moja studnia ma 10 lat mam bardzo dobra wode. Jak się myje nie można mydła spłukać tzn miekka, włosy fruwają w każdą stronę.
Studnia ma 17 m, kopali głębiej ok 25 metrów też była woda, ale wrócili z powrotem bo po żwirku i piasku doszli do wniosku że na 17 m najlepsza geolodzy dobrze wiedza. Miałam farta, że przyjechali z dnia na dzień bo w okolicy drążyli szybko robotę zrobili i przyjechali do mnie.
Byłam odcięta od wody gminnej więc bardzo mi zależało na studni.
Płaciłam 100 od metra dałam chłopakom 2500 pamietaj jak dzisiaj. Dopiero po studiach maszyneria na kredyt więc i ja i oni się cieszyli.
Do tego jeszcze musiałam kupić pompę no i rury i podłączenia to już zrobił hydraulik.
Też mam wodę z wodociągu jestem zabezpieczona na dwie strony.
Kochana w lecie u nas też ciurka a jestem na początku ulicy. Na końcu w ogóle nie leci.
Widzisz co się dzieje susza nie do opisania. Kop studnie jak masz walory.
Jeszcze jedno przed ostatnimi fachowcami były jeszcze 2 ekipy które nie dały radę znaleźć widy. Latali z różdżkami po działce a różdżka raz do ziemi raz w niebo wody kopali nie w tych miejscach.
Sprowadziliśmy geologa fachure, kazał kopać w kwadracie rogu działki 7na7 nie dalej bo tutaj jest początek dużego podziemnego jeziora.
Więc tak Aniu też poznałam studniarstwo i wszystko co z tym związane.
Sadownicy bo niedaleko Grójeckie i Tarczyn kopia wszyscy studnie i armatkami podlewają sądy. Takie armatki tylko większe jak ja mam.
Aniu a co tam u ciebie więcej słychać napisz ew na priv, byłaś jedna z pierwszych która mnie odwiedziła na wątku
Agatka patrzę na tył opakowania i wysiewam. Gdzieś koniec lutego początek marca.
W zeszłym roku śmiałam dalie niskie i aksamitki, ale to bez sensu. Później wysialam do gruntu i były lepsze bo już zahartowane.
Dzisiaj podlewalismy, ale sucho. Tydzien temu podlewalam i znowu tak sucho. eM się trawa zajmuje a ja roślinami.