Pokażę, ale bardzo obciachane juz maja małe zalążki bombelkow zrobię fotkę. Aby porównać przed i jak się rozwinęły. U mnie są bardzo zadbane więc szybko rosną. Potrzebują sporo wody bo to drzewa podmokłych, terenów.
Musiałam mocno przyciąć bo nie można było przejść w jednym miejscu.
Jest to drzewo bardzo wdzięczne od stukać nie chorują. Jeszcze je podsypkę do iglaków i opryskam nawozem do iglaków. Obecna rosły.
U mnie wiosna bardzo pracochłonna nie potrzebnie się przez zimę napalam na różne nasadzenia a potem chodzę i gdzie posadzić. Tak było wczoraj kupiłam azalie clondyge więcej czasu pochłonęło znalezienie miejsca dla nich qniż samo posadzenie. A to wiatry a to za dużo cienia, słońca, nie widoczne i tak dalej.
W lesie jeszcze nie ma porządków bo hosty posadzone i kły dopiero co wyszły.
Na szczęście nie każdego roku robię takie cięcie więc przyszły rok o ile zdrowie będzie sprzyjało już tyle robót nie będzie.
Co z tego że przyszli fachowcy 3 facetow jak nie zrobili wszystkiego. Trzeba stać przy nich aby się za daleko nie posuneli z cięciem.
Na szczęście mnie słuchali.
W żwirze trzeba odkurzać bo dużo małych ścinek po jałowcu.
Mam kontener do środy więc trzeba wykorzystać i zrobić porządki i wywieźć.
Placyk na odpady jeszcze nie gotowy.
Tak to jest, że zimą stęsknione zieleni buszujemy w internetowych szkółkach i chciejstwa się mnożą. U mnie róże też w ten sposób doszły do sadzenia w tym roku, a biorąc pod uwagę ogólny rozgardiasz, to nic nie powinnam kupować.
Dobrze, że do ciężkich prac masz pomoc, na tak dużym areale i przy takich nasadzeniach to wręcz niezbędne.
Te szafirki masz bardzo ciekawe. Jaka to odmiana?
A tulipany prawie u wszystkich strajkują w tym roku. Ja się już z nich wyleczyłam. Dwie trzy kępki zakopane w pojemnikach i wystarczy. Za to bardzo bym chciała gaurę, która zimy nie przetrwała u mnie. Czy to ty kiedyś pisałaś, że dobrze rośnie na podwyższeniu i nie lubi zamakania zimą?
Elu, czytałam u Madzi, że nie masz szczęścia do klonów palmowych. A może klon ussuryjski. Mi jakaś dobra duszyczka z ogrodowiska podpowiedziała go i mam. Nawet sztuk 5. Tej wiosny posadzone. To na razie patyczki ale mam nadzieję na piękne klony.
Dzisiaj dobrze u nas popadało. Jutro ma być ciepłej i bez deszczu. Ale od jedenastego zimni ogrodnicy śnieg i mróz.
Miała dzisiaj robić zasiewy i nic z tego może jutro