U Ciebie też już wiosnę widać. A tak z innej beczki co to są za trawy bo są piękne.

Gdzie tam u mnie wiosna. Okolice Warszawy to nie Bochnia. To prawie 300 km w odległości zawsze cieplej niż w Warszawie.
U mnie wiosna to będzie za 2 tygodnie jak będzie słońce. Oczywiście ptaki, skowronki, szpaki, sikorki latają i śpiewaja ale to wszystko.

Przyszłam się przywitać , piękny masz ogród, jaka feria barw , będę tu często zaglądała

Bylam na stronie mo-nira, ale areal. Strumien tez plynie. Ta ziemia brazowa, bardzo urodzajna typowa dla tego regionu Polski.
Poradzlam jej, aby sobie jak ma taki potok zasiedliła go "rukwia wodna" zreszta kazdy kto ma nawet mala sadzawke powinien miec ta roslinke jest bardzo zdrowa.

Wszędzie coś sie dzieje wiosennego, a u mnie znowu staw na środku ogrodu. Korzyść taka, że do mojego J wreszcie dotarło, że musimy podnieść trawiastą rabatę do gory.

Kasia u mnie nie lepiej. Widziałaś co jest u mnie. Pewnie znowu przybyło po wczorajszych ulewach. Na szczęście ziemia opuściła i drenaż juz zbiera nadmiar wody.

Pisze na telefonie. Wczoraj dostałam wiadomość z Dobrodzienia chce wysłać zamówione rośliny ze względu na ładną pogodę. Napisałam ze dopiero po 20 bo u nas jeszcze wiosny nie ma.

U mnie też powoli woda schodzi. Teraz jest już 2 razy mniejsza kałuża, ale i tak martwię się o trawy.
No, jakby Ci teraz przysłali to musiałabyś gdzieś je przetrzymać.

Musi być kilka dni ciepła, by ziemia rozmarzła to i woda zejdzie.
Cudne masz te skalniaki, niech sobie pisze kto chce, że niemodne i że się już ich nie robi. Zawsze będę je podziwiać, bo jeszcze mi się nie znudziły i nigdy nie znudzą . Kamienie są piękne, każdy inny ..... przypominają mi ruiny pewnego starożytnego miasta . Och gdyby one potrafiły mówić .... niejeden swoją opowieścią by nas zadziwił. Szkoda, że milczą a ponoć milczenie jest złotem. Kamieni to nie dotyczy.

To po zawodach. Zaczęłam zdejmować kalosze jak znowu lunęło. Szlag, szlag, szlag