Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ptasi gaj

Pokaż wątki Pokaż posty

Ptasi gaj

zawitka 10:22, 08 lis 2020


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14065
Ładne te trawki
____________________
Połowa działki - czyli mam powoli dość cz. II** Część I
ElzbietaFranka 18:58, 08 lis 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 13950
Dzisiaj piękna pogoda. Liście wygrabione róże przycięte, trawy wysokie związane, zostały rozplenice.

Przed i po







____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
pestka56 20:33, 08 lis 2020


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 4463
A pewnie, że za gęsto te gracki chyba, że chcesz z nich żywopłot zrobić, ale to też za gęsto.
To o Gracillimusie pisze MS w encyklopedii traw:
Nazwa polska: Miskant 'Gracilllimus' to jeden z najstarszych i najbardziej znanych kultywarów, ma tendencję do zwieszania się, zwłaszcza w cieniu oraz na zbyt wilgotnych i żyznych stanowiskach
Synonimy łacińskie: Eulalia gracillima var. univittata, Eulalia japonica var. gracillima (Hitchcock) Grier, Miscanthus sinensis 'Ito-susuki', Miscanthus sinensiss 'Gracillimus'
Pochodzenie: nie dotyczy - kultywar ogrodowy
Rodzimość: nie
Zimozieloność: nie
Ekspansywność: nie
Żywotność: wieloletnia
Strefa mrozoodporności: V
Stanowisko: nasłonecznione, półcieniste
Gleba: przeciętna, żyzna
Wilgotność: przeciętna, wilgotna
Pokrój: fontannowy
Wysokość kępy liści: 1,2–1,5 m
Wysokość z kwiatostanami: 1,6–1,8 m
Charakterystyka liści: ciemnozielone do szarozielonych, ze srebrnymi żebrami, przebarwiają się na złotożółto, przed zimą bledną do słomkowobeżowego, różnej szerokości - 0,7–1 cm, łukowate, zakręcone na końcu
Charakterystyka kwiatostanów: miedzianoczerwone, stopniowo przebarwiają się na srebrnawobiało
Termin atrakcyjności: lato, jesień, zima
Termin kwitnienia: w polskich warunkach nie zakwita lub bardzo rzadko (X/XI)
Pielęgnacja: przyciąć wiosną
Sadzenie: 1 szt. /1,5 m2; w żwopłotach i szpalerach 2 szt./1,5 m, najlepiej w dwu rzędach naprzemiennie
Zastosowanie: ogrody wrzosowiskowe, ogrody różane, ogrody trawiasto-cebulowe, ogrody w pojemnikach, ogrody żwirowe, ogrody formowane, ogrody
nowoczesne, ogrody sielskie, żywopłoty, suche bukiety

____________________
Kasia
Aurelllia 21:05, 08 lis 2020


Dołączył: 07 lut 2017
Posty: 6092
Elu jednym słowem wymuskałaś dzisiaj ogród
____________________
Aurelia Ogrodowe kreacje, Wizytówka
pestka56 21:48, 08 lis 2020


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 4463
Aurelllia napisał(a)
Elu jednym słowem wymuskałaś dzisiaj ogród


A kiedy ona ma nie wymuskany
____________________
Kasia
pestka56 22:11, 08 lis 2020


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 4463
Ela, rozmawiałyśmy o tym czemu 'Gracillimus' raz kwitnie a raz nie. Niby ten sam, a jednak.
Olga Kowalska (niektórzy znają ją jako Elfir z Muratora) zrobiła research w materiałach źródłowych i napisała trochę na temat miskantów i tego jakie problemy sprawia obecnie dokładne oznaczanie odmian. Przy okazji jest tam trochę o Grackach i ich kwitnieniu, Dla mnie to bardzo ciekawe. Może ciebie i dziewczyny, które do ciebie wpadają, też zainteresuje

Miscanthus sinensis - Miskant chiński to gatunek pochodzący ze wschodniej Azji, gdzie porasta obszar obejmujący klika stref klimatycznych - od Korei i Rosji, poprzez Chiny. Izolowane populacje znajdują się w Japonii i Tajwanie, po półwysep Indochiński.
Rośnie od stosunkowo suchych gór i stepów po podmokłe zarośla nadrzeczne.
Jednak w Polsce zaleca się do uprawy gleby żyzne, nawet ciężkie (jak gliny, iły) i stabilnie wilgotne, aby uzyskać najładniejsze kwitnienie.
W regionach subtropikalnych i tropikalnych znosi częściowe zacienienie, ale z reguły porasta tereny odkryte, unika zwartych lasów.
Dlatego w Polsce najlepiej uprawiać je w pełnym słońcu. W cieniu będą rosły, ale mogą się wyciągać do światła i stać się łamliwe. Ograniczone jest też kwitnienie.
Tak dalece różniące się warunki klimatyczne i środowiskowe spowodowały wyodrębnienie się wielu podgatunków. A te podgatunki potrafią się wzajemnie krzyżować. I krzyżować się samoistnie z innymi gatunkami miskantów (cukrowy, nepalski i inne).
Różnią się szerokością liści, przebarwieniem jesiennym, zimozielonością (bo niektóre podgatunki z tropików są zimozielone), wysokością, kształtem kwiatostanów, umiejscowieniem kwiatostanów względem liści, pokrojem.
W efekcie specjaliści od taksonomii (systematyki) dostali niezwykle skomplikowaną genetyczną łamigłówkę.
W tej chwili 100% pewne określenie podgatunku czy nawet odmiany miskanta daje tylko test genetyczny.
Tyle, jeśli chodzi o pytanie – „co to za odmiana?"

A jakie podgatunki wyróżniono? Wypiszę niektóre, mające znaczenie w szkółkarstwie ozdobnym:
M.sinensis var. condenastus – z niego powstały takie odmiany jak np. 'Cabaret', 'Silberpfeil', 'Hinjo'. To gatunek słabo odporny na mrozy.
M.sinensis var. purpurascens (niekiedy opisywany jako osobny gatunek M.purpurascens albo jako odmiana 'Purpurascens') – od niego pochodzą odmiany przebarwiające liście na czerwono.

I teraz niespodzianka:
M.sinensis var. variegatus
M.sinensis var. zebrinus
M.sinensis var. gracillimus

Trzy ostatnie podgatunki sprowadzono do USA ponad 100 lat temu i nazwano 'Variegatus', 'Zebrinus', 'Gracillimus'. Są najstarszymi odmianami miskantów w uprawie. Ale jednocześnie nie są odmianami we współczesnym znaczeniu tego słowa, bo niektóre wyróżniające je cechy powtarzają z siewu (o ile zostały zapylone tym samym podgatunkiem, np. gracillimus z gracillimusem) - czyli paskowanie wzdłużne albo paskowanie poprzeczne, czy też wąskie liście.

W przypadku 'Gracillimusa' istnieje fizyczna przeszkoda ograniczająca krzyżowanie się z innymi odmianami, a mianowicie późne kwitnienie. Ta cecha powtarza się we wszystkich opisach egzemplarzy rosnących w amerykańskich ogrodach botanicznych w strefie klimatycznej zbliżonej do polskiej. W Chicago zakwita on ok. 4 października, w Ohio na początku października, ale czasem nie zdąży przed przymrozkami, w Missouri pod koniec września.
Dlatego w Polsce też może zakwitnąć dopiero w październiku-listopadzie, lub wcale (zależy od długości okresu wegetacyjnego).
Inne odmiany czy podgatunki miskanta raczej wydzielają pyłek nim zakwitnie 'Gracillimus'. Dlatego bardzo rzadko dochodzi do samoistnego krzyżowania. Co innego krzyżowanie celowe, przez człowieka - w ten sposób powstały wcześnie kwitnące, wąskolistne odmiany, jak 'Graziella' czy 'Adagio'.
Podobnie sprawa miała się z 'Zebrinus' i 'Variegata' - kwitną późno, dlatego przez 100 lat utrzymały stosunkowo jednolity wygląd, mimo, że nikt nie kontrolował ich rozmnażania, jak to ma miejsce przy współczesnych odmianach.
Paskowaną mutacją 'Gracillimusa' jest odmiana 'Morning Light' - też późno kwitnąca.

Opis powstał na podstawie opracowań ogrodów botanicznych i zespołów badawczych uniwersytetów w USA i Chinach.
____________________
Kasia
Mirka 22:46, 08 lis 2020


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12324
pestka56 napisał(a)
Ela, rozmawiałyśmy o tym czemu 'Gracillimus' raz kwitnie a raz nie. Niby ten sam, a jednak.
Olga Kowalska (niektórzy znają ją jako Elfir z Muratora) zrobiła research w materiałach źródłowych i napisała trochę na temat miskantów i tego jakie problemy sprawia obecnie dokładne oznaczanie odmian. Przy okazji jest tam trochę o Grackach i ich kwitnieniu, Dla mnie to bardzo ciekawe. Może ciebie i dziewczyny, które do ciebie wpadają, też zainteresuje

Miscanthus sinensis - Miskant chiński to gatunek pochodzący ze wschodniej Azji, gdzie porasta obszar obejmujący klika stref klimatycznych - od Korei i Rosji, poprzez Chiny. Izolowane populacje znajdują się w Japonii i Tajwanie, po półwysep Indochiński.
Rośnie od stosunkowo suchych gór i stepów po podmokłe zarośla nadrzeczne.
Jednak w Polsce zaleca się do uprawy gleby żyzne, nawet ciężkie (jak gliny, iły) i stabilnie wilgotne, aby uzyskać najładniejsze kwitnienie.
W regionach subtropikalnych i tropikalnych znosi częściowe zacienienie, ale z reguły porasta tereny odkryte, unika zwartych lasów.
Dlatego w Polsce najlepiej uprawiać je w pełnym słońcu. W cieniu będą rosły, ale mogą się wyciągać do światła i stać się łamliwe. Ograniczone jest też kwitnienie.
Tak dalece różniące się warunki klimatyczne i środowiskowe spowodowały wyodrębnienie się wielu podgatunków. A te podgatunki potrafią się wzajemnie krzyżować. I krzyżować się samoistnie z innymi gatunkami miskantów (cukrowy, nepalski i inne).
Różnią się szerokością liści, przebarwieniem jesiennym, zimozielonością (bo niektóre podgatunki z tropików są zimozielone), wysokością, kształtem kwiatostanów, umiejscowieniem kwiatostanów względem liści, pokrojem.
W efekcie specjaliści od taksonomii (systematyki) dostali niezwykle skomplikowaną genetyczną łamigłówkę.
W tej chwili 100% pewne określenie podgatunku czy nawet odmiany miskanta daje tylko test genetyczny.
Tyle, jeśli chodzi o pytanie – „co to za odmiana?"

A jakie podgatunki wyróżniono? Wypiszę niektóre, mające znaczenie w szkółkarstwie ozdobnym:
M.sinensis var. condenastus – z niego powstały takie odmiany jak np. 'Cabaret', 'Silberpfeil', 'Hinjo'. To gatunek słabo odporny na mrozy.
M.sinensis var. purpurascens (niekiedy opisywany jako osobny gatunek M.purpurascens albo jako odmiana 'Purpurascens') – od niego pochodzą odmiany przebarwiające liście na czerwono.

I teraz niespodzianka:
M.sinensis var. variegatus
M.sinensis var. zebrinus
M.sinensis var. gracillimus

Trzy ostatnie podgatunki sprowadzono do USA ponad 100 lat temu i nazwano 'Variegatus', 'Zebrinus', 'Gracillimus'. Są najstarszymi odmianami miskantów w uprawie. Ale jednocześnie nie są odmianami we współczesnym znaczeniu tego słowa, bo niektóre wyróżniające je cechy powtarzają z siewu (o ile zostały zapylone tym samym podgatunkiem, np. gracillimus z gracillimusem) - czyli paskowanie wzdłużne albo paskowanie poprzeczne, czy też wąskie liście.

W przypadku 'Gracillimusa' istnieje fizyczna przeszkoda ograniczająca krzyżowanie się z innymi odmianami, a mianowicie późne kwitnienie. Ta cecha powtarza się we wszystkich opisach egzemplarzy rosnących w amerykańskich ogrodach botanicznych w strefie klimatycznej zbliżonej do polskiej. W Chicago zakwita on ok. 4 października, w Ohio na początku października, ale czasem nie zdąży przed przymrozkami, w Missouri pod koniec września.
Dlatego w Polsce też może zakwitnąć dopiero w październiku-listopadzie, lub wcale (zależy od długości okresu wegetacyjnego).
Inne odmiany czy podgatunki miskanta raczej wydzielają pyłek nim zakwitnie 'Gracillimus'. Dlatego bardzo rzadko dochodzi do samoistnego krzyżowania. Co innego krzyżowanie celowe, przez człowieka - w ten sposób powstały wcześnie kwitnące, wąskolistne odmiany, jak 'Graziella' czy 'Adagio'.
Podobnie sprawa miała się z 'Zebrinus' i 'Variegata' - kwitną późno, dlatego przez 100 lat utrzymały stosunkowo jednolity wygląd, mimo, że nikt nie kontrolował ich rozmnażania, jak to ma miejsce przy współczesnych odmianach.
Paskowaną mutacją 'Gracillimusa' jest odmiana 'Morning Light' - też późno kwitnąca.

Opis powstał na podstawie opracowań ogrodów botanicznych i zespołów badawczych uniwersytetów w USA i Chinach.

Jaka lektura Poczytam jutro .
____________________
Mazowsze Mirkowy ogród )
ElzbietaFranka 22:57, 08 lis 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 13950
Kasiu bardzo ciekawe wiadomości. Jeszcze raz muszę przeczytać jutro na większym ekranie. Jestem już w Wawie. EM przyjechał i szybko porządki z liśćmi zrobił ja wory nosilam czy na teczce wywoziłam on załadował na kuper traktorka i wywiózł do lasku obok.

Kasiu będzie dobrze jak te środkowe Gracki wiosna wysadzę.

Jako tako zrobione już mam.

Kasiu mam prośbę na str 824 mojego watku Danusia wstawiła trawę na moją prośbę może wiesz jak się nazywa popatrz na nia.

Jak mowa o Gracillimusie to proszę z każdej strony.









____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
daszum 15:36, 09 lis 2020


Dołączył: 12 sie 2015
Posty: 4395
Pestka z zainteresowaniem przeczytałam ciekawe informacje o miskantach.

Moje miskanty Morning Light właśnie zaczęły po raz pierwszy kwitnąć , kwitną też wszystkie miskanty paskowane poprzecznie, z tym że te zakwitły wcześniej.
____________________
Danka Ogród w Klein Kottorz okolice Opola
pestka56 16:41, 09 lis 2020


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 4463
Miło mi, że czytacie, Kobitki kochane
Mamy różne rośliny w ogrodzie, a czasem tak mało o nich wiemy. Niektóre mają ciekawe historie.

Ela, ja dobra w rozpoznawaniu traw, szczególnie miskantów nie jestem. Wezmę to zdjęcie i poproszę kilka osób o wypowiedzenie się. Ale nie gwarantuję, że jakiś efekt będzie, bo z fotografii zancznie trudniej, a odmian miskantów jest ponad 400 i najczęściej mają bardzo zbliżony wygląd. Olga napisała o rozpoznawaniu, że tak naprawdę to pewność daje tylko test genetyczny, bardzo kosztowny, więc nie każdy hodowca je przeprowadza.
Ale spróbujemy, może nie będzie tak źle z rozpoznaniem ze zdjęcia

Jeśli chodzi o przesadzanie Gracków, to jak najbardziej możesz to robić wiosną po ścięciu liści. Także podziały traw są pewniejsze wiosną, nawet już po tym jak ruszą. Niektórzy mówią, że łatwiej się przyjmują niż jesienne, ale to zależy od klimatu. Ja dzieliłam i sporo innych osób też, także jesienią i było okey.
____________________
Kasia
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies