Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ptasi gaj

Ptasi gaj

gosika67 14:01, 13 maj 2021


Dołączył: 29 sty 2017
Posty: 7757
Witaj Elu , buziaczki, pozdrawiam.
____________________
Gonia Kwiaty we włosach
ElzbietaFranka 14:07, 13 maj 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14815
gosika67 napisał(a)
Witaj Elu , buziaczki, pozdrawiam.



Witaj, witaj Goniu. Ty wiesz, że nie mogłam sobie przypomnieć tytułu twojego wątku, nie odzywałaś się też się nie odzywałam. Ania była u mnie.
____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
Makao_J 16:58, 13 maj 2021


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
ElzbietaFranka napisał(a)




Tak to prawda nigdy nie zawodzą, aż są nadgorliwe z wzrostem. Kewalende trzeba umieć uprawiać i bardzo i nie dbać szczególnie wiedziec kiedy przycinac paby kwitły od samego dołu.
Kiedyś miałam dużo lawendy ale to nie ta co powinnam posadzić. Przycinalam kocimiętki to bzyki przenosiły się na lawendy zawsze mi było szkoda je wcześniej przycinać. Przyznała. Później i kwitły dopóki mrozów nie było.lawenda ma zapach i to dla tego zapachu warto ją mieć w Ostródzie.

Przez te kilka dni ciepła wzrost nie do opisania co to znaczy dla roślin słońce i ciepelko.

Potwierdzam. Ja wręcz wolę kocimiętki niż lawendy. Mało kiedy kocimiętka wygląda brzydko. Nawet z cięciem trzeba się śpieszyć bo nim skończy jedno kwitnienie to już wypuszcza pędy na kolejne. I nawozić nie wolno bo zbrzydnie. A lawenda ma momenty kiedy długo szpeci.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Kamcia 18:23, 13 maj 2021


Dołączył: 12 lut 2017
Posty: 1017
Ja się tez ostatnio zastanawialam nad kocimietka. Dotychczas nie mialam z nia do czynienia ale widzialam, ze u sasiadki pieknie rosnie. No I moje koty bylyby szczesliwe.
____________________
Kamila Ogrod stewardessy
daszum 21:49, 13 maj 2021


Dołączył: 12 sie 2015
Posty: 4591
Ela, syn naprawił pompę i wypompował wodę z oczka. Stwierdził, że nasze oczko ma pojemność max.400 litrów, a nie 1000 l, jak myślałam.
Teraz muszę wejść do oczka i wybrać tą brudną wodę do końca i wyczyścić.

Rośliny od Grzesia czekają
____________________
Danka Ogród w Klein Kottorz okolice Opola
ElzbietaFranka 21:53, 13 maj 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14815
Makao_J napisał(a)

Potwierdzam. Ja wręcz wolę kocimiętki niż lawendy. Mało kiedy kocimiętka wygląda brzydko. Nawet z cięciem trzeba się śpieszyć bo nim skończy jedno kwitnienie to już wypuszcza pędy na kolejne. I nawozić nie wolno bo zbrzydnie. A lawenda ma momenty kiedy długo szpeci.



Przesadziłam je w to miejsce bo ns poprzednim piękne były dopóki koty sąsiadów miejsca nie zwęszył. Tak się kotłowały w tej mietce, że przesadziłam ale do ziemi kompostowej i one tak rosną że mogę je ciąć dwa razy. Koty mają wiekszy raj gniazda sobie robią. Żadne środki nie odstraszają

Ostatnio czytałam, że zaparzona herbata w saszetkach odstrasza koty od kocimiętki nie znoszą zapachu herbaty. Więc wczoraj grzebałem w koszu na śmieci i wyciągałam saszetki. Co się okazuje że torebki (saszetki) są ekologiczne rozkładają się po 6 mcach. Fusy z herbaty użyźniają ziemię i należy je wyrzucać na kompost, wsypywać do doniczek.

To jest jeden krzak



____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
daszum 21:55, 13 maj 2021


Dołączył: 12 sie 2015
Posty: 4591
Ela co to za odmiana kocimiętki?
____________________
Danka Ogród w Klein Kottorz okolice Opola
ElzbietaFranka 22:13, 13 maj 2021


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14815
daszum napisał(a)
Ela, syn naprawił pompę i wypompował wodę z oczka. Stwierdził, że nasze oczko ma pojemność max.400 litrów, a nie 1000 l, jak myślałam.
Teraz muszę wejść do oczka i wybrać tą brudną wodę do końca i wyczyścić.

Rośliny od Grzesia czekają





Tak się zastanawiałam jak widziałam twoje oczko moje ma ok. 15 tys.
Szyszkami nie przedobrzysz jak będziesz widziała że woda za bardzo bursztynowa to wycisgaj szyszki.
Czy ty masz swoją studnie?

400 l to jest obrazowo 40 wiader. Lepiej tyle niż nic.
My chyba będziemy w sobotę czyścić. Mamy odkurzacz do oczka.
My wrzucamy pompę do brudnej wody i pod tuje albo w brzozy rosną aż czarne.
Później kamienie czyścimy na półkach pompa chodzi. Na samym dole zostawiamy trochę wody aby flora się utrzymała. Ryb nie wybieram.
Na samym końcu wlewam studzienna wodę.
____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
Makao_J 12:55, 14 maj 2021


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
ElzbietaFranka napisał(a)



Przesadziłam je w to miejsce bo ns poprzednim piękne były dopóki koty sąsiadów miejsca nie zwęszył. Tak się kotłowały w tej mietce, że przesadziłam ale do ziemi kompostowej i one tak rosną że mogę je ciąć dwa razy. Koty mają wiekszy raj gniazda sobie robią. Żadne środki nie odstraszają

Ostatnio czytałam, że zaparzona herbata w saszetkach odstrasza koty od kocimiętki nie znoszą zapachu herbaty. Więc wczoraj grzebałem w koszu na śmieci i wyciągałam saszetki. Co się okazuje że torebki (saszetki) są ekologiczne rozkładają się po 6 mcach. Fusy z herbaty użyźniają ziemię i należy je wyrzucać na kompost, wsypywać do doniczek.

To jest jeden krzak




I w takiej kompostowej rośnie? Nie pokłada się?
Czytałam że kocimiętek nie wolno nawozić bo właśnie nie utrzymują zwartej formy.

A co do kotów to podobno znaczenie ma jaka to kocimiętka.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Mirka 13:03, 14 maj 2021


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Makao_J napisał(a)

I w takiej kompostowej rośnie? Nie pokłada się?

Czytałam że kocimiętek nie wolno nawozić bo właśnie nie utrzymują zwartej formy.
_______________-____________________________________

Ja swoje a mam kilka odmian ze zwykłą włącznie nawożę wiosną i nie rozłazi się wręcz przeciwnie jest zwarta i pięknie wybarwiona.
____________________
Mirka Mój ogród )
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies