patrycja napisał(a)

Jak pomidory?

Ogólnie jak na drugi rok uprawy to jestem bardzo zadowolona. Jest ich dużo więcej niż w zeszłym roku. Są smaczne i kilka odmian. Prawdą jest to ze koktajlowe są najwytrwalsze. Kiepsko mają się malinowe i bawole serca. Poza tym zaraza wygrała dużo pomidorów wyrzuciłam. Przyznam że kilka dni nie byłam na działce i nie wiem czy będzie co zbierać. U mnie pomidory kończą się. Mąż jest nimi zachwycony. Za rok zainwestuje w tunel choc koleżanka mimo uprawy w szklarni tez dużo wyrzuciła.

Jesień nieuchronnie zbliża się. Wrześniowe oczko

Moja bergeniowa rabata robiona na przełomie wiosny i lata tego roku rozrasta się


A nad nią doniczkowe

Te drobne aksamitki uwielbiam Pachną nieco przyjemniej niż tradycyjne, poza tym są takie subtelne Choć te tradycyjne też mają swój urok

Moja żurawkolandia i hortensje

Laurowiśnia i cis z wrzosami

Dziś przez internet zakupiłam róże:
- Samaritan - morelowa
- Monaco - dwa kolory
- Sourire Havre - łososiowo - pomarańczowa
- Minerva - fioletowa
- Bouquet Parfait - biała z różowymi przebarwieniami.
Muszę na nie poczekać do drugiej połowy października

Róże znów mają swój popis

Róże, jeżówki i winogrona

Fajna żurawkolandia jesień nadchodzi wielkimi krokami ale u ciebie nadal kolorowo
Aksamitki to takie żelazne roślinki jak je ślimaki na wiosnę nie zjedzą to cieszą oko kolorem do późnej jesieni i za to je lubię.