Wczoraj było słonecznie ale dość mocno wiało. Wiatr mi nie straszny więc popracowalal na działce. Dokoczylam pseuo pergole. Naciagnęłam siatke na nią.
Wystawiłam stolik
Zaczęłam przycinac jalowca, ale tu potrzebuje więcej czasu
Przenioslam pień w inne miejsce. Cholerka, ciężki był.
Witaj Elu masz jyz sliczniusią wiosnę oj pracy wykonałaś sporo .Podziwiam talent ja się biorę za jakieś malowania jak napatrztę się na O i wciąż nic nie zrobione
A mnie Sierotko nosi, jakbym owsiki miała. Cos wymysle, przed snem opracuję plan działań a potem działam. Niestety nie zwsze wykonanie sprawdza się z planem, ale trudno. Wiosna rozwija skrzydła ale cały czas zimnota