Elu co do prymulek to ja kupiłem w zeszłym roku w marcu posadziłem w nocy przyszedł przymrozek i skapitulowały ( a okryliśmy je nawet jakimiś wiaderkami

). Jeśli chodzi o nasionka to rozmawiałem z babcią ale zapomniałem że była dzisiaj na pogrzebie i wróciła dopiero o 19.00 - jutro od rana ma iść sprawdzić czy przyszły- z gdańska długa droga więc spokojnie