Katkak napisał(a)

Ja przez ostatnie dwa lata wysiewałam kobeę, ale bez sukcesów, nic nie wzeszło. Teraz próbuję kolejny raz. Jak się znów nie powiedzie, to oficjalnie strzelę na nią focha .

Kasiu i slusznie. Ja mam zasade albo rosliny mnie sluchaja albo fora ze dwora. Ile mozna dawac szans?

Zakupiłam w auchan róże:
- lincoln (czerwona wielkokwiatowa silnie pachnąca)
- coral dawn (różowa, pnąca)
- mt. shasta (biała wielkokwiatowa, silnie pachnąca)
- lawender blue (wielkokwiatowa, silnie pachnąca, lawendowo- niebieska)
Co o nich sądzicie, może ktoś już uprawiał te rodzaje?

ja mam linkolna ,w sumie nie wiem jak się będzie sprawować,sadziłam młoda na jesien zeszłego sezonu,wiem tylko jedno że jest cudna

violka171 napisał(a)

ja mam linkolna ,w sumie nie wiem jak się będzie sprawować,sadziłam młoda na jesien zeszłego sezonu,wiem tylko jedno że jest cudna

To wspólnie dopingujemy naszym lincolnom)) i dzielimy się wrażeniami z jej hodowli. ok?

20 lutego wysiałam belamkandę. Do dziś nic nie wykiełkowało. Czy powinnam jeszcze czekać, czy jest szansa, że coś z tego będzie?

mam ziemiórki - ratunku, co z nimi zrobić? (((

Nowalijka napisał(a)

mam ziemiórki - ratunku, co z nimi zrobić? (((

Leć do Zoji też miała ziemiórki i ma sposób

ok, dziękuje, lecę...

Nowalijka napisał(a)

To wspólnie dopingujemy naszym lincolnom)) i dzielimy się wrażeniami z jej hodowli. ok?

oczywiście

Mi pomoglo to:

W castoramie 100ml za 25zl, 25ml za 13zl. Ja kupilam duze i zuzylam 1/3.
Polewalam w niedziele wieczorem juz w poniedzialek wieczorem mialam spokoj i do teraz cisza.

Na ziemiorki jest taka proporcja : 6ml na 100 ml wody i to jest na 1000ml ziemi.
Nie wiem czy dobrze u siebie obliczylam ale zadzialalo.
Czesc do podstawki czesc opryskalam spryskiwaczem od gory. U roslin brak negatywnej reakcji.

Potem przesuszylam podloze i delikatne podlewanie zrobilam dopiero w czwartek.

Powodzenia!!!