Daria jakbym bliżej Ciebie mieszkała ,to wpadłabym po trochę piachu przydałby mi się do rozluźnienia gliny …..
fajny pomysł z bluszczem ,ale ja bym jeszcze jakiś krzew dosadziła przed

40 cm powinno być ok

Wiola Magdadlatego ten żółty piasek tu jest bo z górki kiedyś mój tata tu spychał namiętnie ziemię, widać o ile się grunt obniżył na brzegu działki tam gdzie rabata hostowa.
Odsłonił ziemię aż do żółtego i tak zostało.
Ziemia była szara tak jak koło domu czy przed domem a tutaj gdzie jest spadek terenu była wierzchnia warstwa odsłonięta zepchnięta na łąkę.
Normalnie nie było by tego na wierzchu, no ale...

Magda ja z kolei czasem przywożę sobie glinę we wiadrach

Anda napisał(a)

40 cm powinno być ok

No to dobrze, jutro będę kopac na 40cm i zobaczę jak to głęboko.
Dzięki

Daria patrz jak to jest jedni chca sie pozbyc gliny a inni ją przywoza namietnie

Faktycznie masz tego piachu mnóstwo... pięknie będzie wyglądać to hostowisko, to wdzieczne roślinki, które w masie wyglądają rewelacyjnie. Widzę, że bylinówkę szykujesz, co będziesz sadzić? pozdrawiam

Kasiolaaa napisał(a)

Daria patrz jak to jest jedni chca sie pozbyc gliny a inni ją przywoza namietnie

Sama glina też jest nie dobra ale w połączeniu z przepuszczalna glebą nie jest zła. Ja przywożę czasami parę wiaderek i po garstce podsypuje na dno do dołków, ale nie wszędzie.

Monia81 napisał(a)

Faktycznie masz tego piachu mnóstwo... pięknie będzie wyglądać to hostowisko, to wdzieczne roślinki, które w masie wyglądają rewelacyjnie. Widzę, że bylinówkę szykujesz, co będziesz sadzić? pozdrawiam

Ach ten piach...
Hosty lubię mam ich mnóstwo i ze swoich będę rozsadzać. Mam nadzieję, że dobrze będą tam wyglądały w takiej właśnie masie.
Głównie fioletowe plus biel i róż: naparstnice, floksy, ostróżki plus uzupełniające jakieś. No i tam jeszcze berberysy Erecta i budleje o fioletowych kwiatach, ze 2-3 ML.

Daria ja mam taki stary pień , który nie mogę wykarczować po brzozie, co prawda już widzę,że się rozwala i zaczęłam obsadzać go trzmieliną a dziś przyjrzałam się i pomyślałam sobie,że na środek , który zaczyna próchnieć mogę zrobić miejscówkę do rojników, czemu o tym wcześniej nie pomyślałam. One lubią rosnąc w takich dziwnych miejscach i szczelinach.
Zobacz, potem możesz to usunąć.Trzmielina ładnie się przyjęła.

naparstnice lubie ale u mnie nie przezimowala juz dwa razy poddalam sie ostrozki sa cudowne zwlaszcza te niebieskie mi sie podobają giganty niedaleko mojej babci pani ma co roku cala kupe niebieskich ostrozek robą wrażenie