Wiem, że głupio to wyglada haha
Byłam ciekawa czy u Was też tak wyglądają.
U mnie wszystkie ścięte, tylko te zostawione na obserwację, ale one nie są widoczne z miejsc gdzie się chodzi.
Muszę się im przyjrzeć, czy one nie wypuściły już młodych.
A jeśli to młode to czy one nie są narażone bardziej na przymrozki, żeby mi całej kępy nie trafiło...
Tak, wreszcie wiosna zawitała, jeszcze co prawda nieśmiało, ale juz ją widać.
Bardzo się ciesze, bo nie mam mrozów i widoczne postępy z dnia na dzień.
Pąki ponabrzmiewane na krzewach i zaraz zrobi się zielono.