Mam pędraki te tłuste paskudy, chciałam je polac jakimś śrdkiem ale odradzili mi w szkółce Dursban ale za to polecili nicienie, kupiłam i polałam , wczoraj padało więc fajnie bo one muszą mieć wilgotno żeby nie zginęły.

Ktos stosował, wiecie cos na ten temat?

Czy to trzeba później powtórzyć?

Ja użyłam środek LARVANEM .

ja zlałam Decisem ,a teraz mam nastawioną gnojówkę z wrotyczu …..masakra z tymi robalami ….larvanu nie stosowałam -daj znać ,czy działa

piękne te fotki niebne…..

i szpaler bzu teraz daje cudny efekt -pewnie pachnie niesamowicie

Daria, niesamowicie wyglądają te wiązy na tle pochmurnego nieba...

Robali nie zazdroszczę, sama mam, wprawdzie chyba niewiele ale zlać czymś muszę. Sama nie wiem czym...

U mnie też te paskudy, już mi pożarły żurawki ostatnio i hakonki.
Ciekawa jestem czy ten Larvanem coś da.
Drogie to strasznie, a w sumie tak myślę, że owszem, wybije mi to co mam, ale przecież nowe przyjdą od sąsiadów. Czy źle myślę?

Żeby chrabąszcz majowy jajek nie skaldal w trawniku to podobno trzeba zadbać żeby w maju trawnik zawsze był wilgotny bo one preferują suche stanowiska.

Ach te robale. Ja też mam pedraki.
Zreszta czego to ja w tym roku nie mam. Jakis felerny ten rok.

Wiązy ładnie świecą na ciemnym tle, uwielbiam je, właśnie takie złotolistne drzewa podobały mi się od początku.

Jak zobaczyłam te robale to doznałam szoku, ale wkrótce się ogarnęłam i szybko postanowiłam zadziałać.

Nicienie to naturalna biologiczna ochrona zabijająca larwy.
Rozpuszcza się w wodzie, konewką podlewa zaszczepiając do gleby, gleba musi byc wilgotna przez co najmniej 2 tygodnie, bo jak będzie sucho to nicienie zginą.

Pięknie wyglądają ... Już bym chciała, żeby moje były takie piękne.

Chyba też spróbuję z nicieniami. Zamawiałaś online?