Miła niespodzianka

Wchodzę a tu tyle wpisów

Już odpowiadam
Mirko u mnie brabantów nigdy mało, bo mieszkam przy ruchliwej ulicy, a żywopłot mam z grabu i od jesieni jestem na widoku, także powoli tworzę drugi rząd żywopłotu właśnie z tuj
Kasiolaaa byłam u Ciebie i widziałam ten raj sklepowy ogrodniczy

Oj spędziłabym tam cały dzień

Ja już od dawna coś próbuję ukorzenić, czasem wyjdzie a czasem nie, ale jak się uda to jest mega szczęście i zadowolenie
Zawitko na to czekam, bo na razie to łysolek
Zojka coś nowego w ogrodzie ten niwak

z brabantów ukorzenionych bardzo się cieszę

Na razie powędrują do większych doniczek z kompostem i jak trochę podrosną to w grunt
Aniu trochę się zeszło z tym cięciem, ale jest coś śmiesznego w końcu w ogrodzie a nie standardowe jałowce, które już mam w ogrodzie i ich obawiałam się ciąć, bo na widoku są, a ten schowany