To dobrze Jednak co jak co, ale na Ogrodowisku zawsze znajdę zrozumienie, co innego w realu, jak zaczynam temat z moimi planami to już warczą na mnie domownicy
Aurelio, nie donic, a doniczek , dużo P9, cena od 4,50zł. po 7 zł., dużo 10-12-15zł. najdroższe Magnolie bo trochę większe. Bardzo bym chciała zorganizować spotkanie, może czerwiec - początek lipca, zobaczymy jaka będzie wiosna, czy szybko rośliny ruszą więc do zrobienia jest bardzo wiele
Rabaty z kamieniami to w moim stylu, tyle że muszą być sensownie porozrzucane Kancik najlepszy Trzymam kciuki za nowe plany
Co do warczenia w domu, to z nikim nie dyskutuję co mam zrobić, szkoda moich nerwów, mojej mamie nic się nie podoba, mąż tylko macha ręką, nie rozumie tego, że po 10 latach pewne rośliny, krzewy tracą na urodzie i trzeba je wymienić, dla niego bzdurą jest sadzenie a po jakimś czasie wykopywanie.
Jak o coś poproszę to zrobi i tyle ... :-/ Wsparcie mam tylko w Was
Tak - no co zrobic nie każdy ma bzika na punkcie roslin, natury i ogrodu - kiedyś tego kompletnie nie rozumiałam, teraz po prostu staram się to tolerować, bo mam dużo osób wokół siebie, którzy nie są zapalonymi ogrodnikami, ba nawet wręcz nie lubią roślin - tak sama się zastanawiam jak to możliwe ale tak jest.........
Znam takie osoby, które jakby miały mieć dom z ogrodem, to by cały wykostkowały, żeby nie mieć problemu - załamac się idzie, ale i tacy ludzie się trafiają
Najbardziej to pękam ze smiechu jak nas znajomi odwiedzają, albo sąsiedzi i komentują: po co Ty się tak męczysz po co, nie lepiej poleżeć, a za parę dni słyszę zza krzaka np od sąsiada: ale u nich ładnie, sam bym tak chciał - No to niech się zdecydują, bo jak chcą mieć ładnie to najpierw trzeba trochę pracy w to włożyć
Witaj Snopeczki trawowe jak trala la
Ogród piękny... I ta ilość tulipanów... Kusisz... Chciałabym też dosadzć, ale coś mi mówi, że nie. Zobaczymy co z moją silną wolą...
Pozdrawiam cieplutko
Wiem Aurelio, ale to trochę przykre że w bliskim otoczeniu nie masz wsparcia (piszę tak ogólnie), moja mama lubi ogród, rośliny, ale ma odmienny gust, taki jaki w tamtych jej młodych latach obowiązywał, tłumaczyć nie muszę
A mąż myśli prosto - jeżeli posadziłaś, to czemu wykopujesz ? jak to chłop ...
Ważne, że nas nic nie powstrzymuje od tworzenia pięknych ogrodów, a inni niech sobie gadają
Nie były to rośliny z górnej półki - bo takie u mnie nie rosną - ale zawsze coś, frajda ale też i praca przy sadzeniu, w każdy dołek nasyp, wymieszaj, podlej Pięć worów ciągnę do jednego dołka z różnościami ...
Fajne plany do realizacji, a wiosna przyjdzie szybciej niż myślisz
Ja z zimy cieszę się z jednego powodu: nie ma roślin do kupienia, więc pieniążki idą do skarpetki na przyszłe chciejstwa
Super wyglądają snopki, moje chudziny nie dadzą takiego efektu
Moj maz sie do mojego ogrodu nie wtraca. Ale nic w nim tez nie robi Mu sie tez podoba ale to nie jego hobby. Znajomi tez nie rozumieja, jak na chwasty mozna tyle wydawac