Diana - zapraszam ! taras stoi otworem w dni pogodne poduchy na mebelkach
Gosia, no nie przesadzaj kobieto ! bo mu się jeszcze w głowie poprzewraca..... i co ja zrobię.....?
i wybryków zabroni..... ehh
Bociek, przegapiłam Twój ślinotok....a wczoraj mi M na kolację wykonał sushi jak z teatru wróciłam

no dobry jest, wiem

jeśli da się wypożyczyć - bierz (ale oddany ma być w stanie nienaruszonym

)
Leida moja miła ! witaj u mnie

zrobię kiedyś (zimą?) wizytówkę ogrodu , będzie mniej do czytania

co do dyni, to widziałaś - małe jeszcze, więc nie wiadomo czy ja choć kilogram z niej uzyskam.... a zupkę lubimy, oj lubimy ! zwłaszcza jak (Gosia, nie śmiej się!) mój M ugotuje
Aniu (Monteverde) o tyle jeszcze miałam Cię zapytać !!! miło było Cię spotkać ponownie, i to u mnie ! dziękuję za pomoc przy sadzonkach (od razu im lepiej)
co do dyni, to ja tylko zupy i zamrażamy mus, zimą - idealne !