nawiozłam róże, oprskałam je na robale, usunęłam chwasty....
podcięłam bukszpanki

i najważniejsze, choć to już nie ja....mąż zrobiłe dekielek na studnię !!!
tadadam .....

eeee...superdawaj tu do mnie Twojego M-mam 2 takie czekające na takie dekielki

dzięki Sebek! te latarenki to dzisiejszy zakup o tyle fajne, że wbija je się w ziemię, można przestawiać gdzie sie chce i sa stabilne !

hehe, Bogda, ja 2 lata czekałam aż mi zrobi
zawsze było coś ważniejszego!

No super ten podeścik wygląda. A jeszcze jak rośliny ponad studnię zarosły to efekt z lustrem murowany - świetnie to teraz wygląda

przyszła do mnie Danusia z wizytą i przyniosła mi sadzoneczkę agawy (za nic nie pamiętam jej nazwy! jakaś skomplikowana łacińska trudna i długa ) ale agawa cudeńko!



błyskawicznie nasza kochana Szefowa wsadziła to cudeńko w doniczkę, tymczasową, bo różowy nie jest kolorkiem docelowym, ale jakoś brak mi doniczek póki co...

no tak, roślinki podrosły ! zrobiło się gęsto dość, ale pod różami czegoś mi brakowało (były tam lawendy, ale niespecjalnie się komponowały) wsadziłam więc hosty nasze kochane!

No fajna agawa - a Danusia z bazy pod serbami mogła Ci pożyczyć - tyle tam tego

Anulek ale cudnie.... I ławeczka z latarenkami pierwsza klasa i denko studni......
Po prostu brak słów