Jula, ano coś robić trzeba
zaraz się ogarniam i idę do rodzinki, bo to jedyne chwile jak jesteśmy razem

za pochwały avatarka dziękuję !
Boćku, tylko Ty jak tu latasz to uważaj, co....?

a dzień dłuższy to fakt, a już piszczałam z radości jak o 16.30 było w miarę jasno, a teraz o 17 jest oki

wiosna, tadam, wiosna!!! ogrodowo nadrobię niebawem, choć mnie już nosi, bo śnieg stopniał (pomogłam mu rozrzucając hałdy) i widać co trzeba robić...
Franio hyrla, ale z dnia na dzień jest lepiej
miłej niezdieli wszystkim zaglądającym !
ps.
z kawy na tarasie nici, bo wieje , ale słonko się przedziera, jest cudnie