Sen prawie natychmiast, Nocnych majaków nie było. Rano po przebudzeniu miałam wrazenie, ze lewa ręka pozbawiona czucia, a to było chyba tylko nocne przyciśnięcie, bo śpię na lewym boku przeważnie.
Po gimnastyce, krążenie wróciło do normy i teraz paluszki już biegają po klawiaturze normalnie. Temperatura 35,9, więc też nie jakaś przesadnie niska.
Dobrze będzie. Trzymajcie się parasoli, bo ponoć ma padać.


Miłego czwartku.

miłego dnia Haniu

Dziękuję, Beto.

Miłego, narazie bez deszczu chociaż deszcz mógłby być tylko, żeby trochę cieplej było Pozdrawiam

Moja prognoza przewsiduje dużo deszczu. I na to tym razem czekam, bo nie mam kiedy podlewać w tygodniu.

Też wyglądam deszczu ale jak na razie powietrze pachnące deszczem , ciepło i duszno.Przed chwila wróciłam z działeczki ,walczyłam z różami

Cieszę się ,że nie masz objawów poszczepiennych Miłego dnia

Melduję, że u nas też pada, taka większa mżawka I nawet nie jest mocno zimno, plan jest taki, teraz pada, potem zrobi się ciepło i zienolniutko

Basiu, dobrze zaplanowałaś, też tak chcę.

Haniu, czytam, że pożegnałaś czworonożnego przyjaciela. Rozumiem, co czujesz, ja w ubiegłym roku pochowałam swojego Figusia pod bukiem.
Teraz już biega po ogrodzie następca....ma jakiś motorek zamontowany, bo wszędzie go pełno
Minie trochę czasu i znów będziesz miała towarzysza do spacerów
Cieszę się, że po szczepieniu ok
Buziaki

Mnie po szczepieniu trochę bolała ręka, ale na drugi dzień było wszystko ok