Haniu, podzielę się z tobą moją psią historią. Nasz staruszek piesek ma 16 lat, nie wiemy jak długo jeszcze będzie z nami. Jest u nas od 3 lat i wydaje się, że pomimo, że nie słyszy niedowidza, nie czuje zapachu to ma się dobrze. Wzięłam go do nas, żeby na stare lata miał godne życie. Ciekawostką jest fakt, że Bruno mnie nie lubi. Daję mu jeść, głaszczę, a i tak się mnie boi, na spacer nie mogę go wyciągnąć, zapiera się wszystkimi łapami. Rezygnuje dopiero za drzwiami, bo wie, że nie ma szans i musi zejść po schodach

Pies za to kocha mojego męża, Cieszy się przy nim jak szczeniak. I powiedz mi gdzie tu sprawiedliwość ?
A tak serio, to cieszę się, że nie mnie wybrał za swojego wybawcę. Mąż nie przepadał za pieskami, ale teraz musiał go pokochać tak jak pies pokochał jego

Haniu cieszę się, że po szczepionce już lepiej. U nas wczoraj cały dzień lało, na spacer ciężko było się wybrać. Na szczęście w sobotę udało się uskutecznić górski spacer. Dzisiaj mocno wieje ale to dobrze, bo wiatr przegonił chmury deszczowe. Przesyłam uściski i dziękuję za przepis na zdrowe smoothie z pędami groszku
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/5302-ogrodek-warzywny-na-balkonie, wątek ogrodowy zamknięty http://www.ogrodowisko.pl/watek/5701-ogrod-oliwkowy