Haniu witaj świątecznie, piękny wierszyk choć z odrobiną goryczy.
Przykro mi, z powodu pieska. Dobrze że psiaki zięcia są, czasami pewnie podrzuca do zaopiekowania się i wygłaskania.
Ja dziś wreszcie spędziłam weekendowy dzień w piżamach, bez napinki, to co zaplanowałam dawno temu udało się dziś wykonać
Uprzejmie donoszę, że po wielu perypetiach wczoraj linie kroplujace zostały uruchomione. Programator włączył się jak należy. Niestety musiałam go zaraz wyłączyć, bo cały dzień padało i rośliny już miały dosyć. W tym tygodniu ma być deszczowo, więc faza testów jeszcze chwilę potrwa. życzę miłego świętowania,. Ja już jutro pracuję
____________________
http://www.ogrodowisko.pl/watek/5302-ogrodek-warzywny-na-balkonie, wątek ogrodowy zamknięty http://www.ogrodowisko.pl/watek/5701-ogrod-oliwkowy