Jolu, nie poznałam, nowy awatarek. Zmian nie widać. Mina radosna.
U Pszczółki łatwiejsza sprawa, bo ogród przy domu, i można sobie w różny sposób poradzić, a w kompleksie ROD są jeszcze zakazy na wolność, całkowicie moją.
Dziękuję, za przypomnienie tematu , najlepiej bezpośrednio do niej napiszę.
Dziś już ochłonęłam w temacie, i większość z oka zniknęła. Została mi do rekonstrukcji głółówna rabata, ale i ta z grubsza zasypana. Trudna rabata, bo w cieniu. Ale u mnie już większość cienia jest.

oradzę z tym co mam. Trzeba gdzie niegdzie poluzować.
Właśnie pada. Ale ma być tylko przelot większej chmury, potem znów słońce, więc po 17-tej znów ogród. Jesienią wybrałam jednoroczne odrosty truskawek na nową rabatkęna zimę. Wiosną nie zabrałam się za nią, były inne priorytety, a teraz kwitnie. No i niech zostanie do zbiorow. Rh nie kwitł, ale przyrosty będą, i tam mam 2 hortki bukietowe i hibiskus. I wystarczy. Może w czerwcu jakieś jednoroczne wysadzę dla koloru, Mam astry i lwie paszcze w pogotowiu.