Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Sezon 2017 u Hanusi

Sezon 2017 u Hanusi

daredevil 15:07, 04 sie 2021

Dołączył: 08 cze 2021
Posty: 3589
Jakie pomidory!!! Super!!

Haniu przeczytałam i pomyślałam o Tobie

https://www.onet.pl/informacje/krowoderskapl/najstarsza-sprzedawczyni-w-krakowie-pani-janina-ma-92-lata-i-ciagle-pracuje/yeqt7tl,30bc1058
____________________
https://www.ogrodowisko.pl/watek/11118-podkrakowska-wies-foliak-kury-i-my
hankaandrus_44 16:51, 04 sie 2021


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7430
Basiu. Za wiele pracy nie było, bo miałam trawniczek do skoszenia. Nie lubię kosić mokrej trawy. Udało się na sucho.

Posiałam rzodkiewkę, fasolka szparagowa na późny zbiór już wzeszła. Buraczki na botwinkę, też już gotowe do zabrania, ale nie dziś.

Zaczęły spadac brzoskwinie, dostały więcej wilgoci i wzrósł ich ciężąr. A im jeszcze ze 2 tygodnie potrzeba, zapakowałam pół wora na wywiezienie do miejskiej kompostowni. Przeważnie rożane gałęzie, i kwiaty rudbekii. TYch staram się nie kompostować u siebie.
W ogrodzie urodziła się z siewu ogrodowego jeżówka bliźniaczka. Mam takie dwa pędy.

No i tyle. Kawa wypita, posiedziałam pod parasolikiem, obejrzałam motylki i do domu.

A w domu? Nastawiona nalewka z czarnej porzeczki-sporo, i tak zwana ratafia, czyli zbieranina- jeżyny, maliny, borówki, brzoskwinie- tego słoik litrowy. I dość.

Miłego popołudnia.
____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
Joku 21:40, 04 sie 2021


Dołączył: 09 paź 2010
Posty: 13015
hankaandrus_44 napisał(a)




Słoiki z przetworami wiadomo - same dobroci. Ale mi się podoba ta szafka pod słoikami .
____________________
Jola, nieco na zachód od Trójmiasta - Ogród z przeszłością (+) Wizytówka (+) Znowu na wsi - aktualny
hankaandrus_44 22:06, 04 sie 2021


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7430
Jolu, szafka kuchenna przykryta blatem, NIc szczególnego. Pójdzie w przyszłym roku na bytowanie w altance, bo w tej chwili mam byle co, ale ponieważ rzadko w altance przebywam, to jakoś znoszę ten bardak. Ogólnie kuchnia jest w całości do wymiany, ale to już nie moja broszka. Kto planuje, ten finansuje.

Za chwilę dostawię kolejne słoiki. Bo świdośliwy zostały już tylko dwa słoiki,no i dobrze, teraz na tapecie porzeczka, czarna i czerwona. i już pokazuje się malina Polana. Bedzie znów co skubać. Jeszcze trochę borówki do zerwania i prawie ogrodowy finisz. Nie licze brzoskwini i pigwy z pigwowcami. Bo te ostatnie do sokownika, a brzoskwinia do zjedzenia i co zostanie ewentualnie do słoja.

____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
eda 00:15, 05 sie 2021


Dołączył: 28 kwi 2013
Posty: 13909
hankaandrus_44 napisał(a)
Dziś robię przerwe w słoikach, i wędruję do ogrodu.
Mam nadzieję, że nie zmoknę.
Dobroci w ogrodzie jeszcze sporo.
Miłego dnia, Alicjo. Dziękuję za odwiedziny, dobrze czuć, że jeszcze ktoś te słoiki dokręca.



Ojej cudne zbiory Hanuś u mnie jeszcze zielone
Macham i buziaki zostawiam melduję że dwa dni deszczu z przerwami w końcu miałam no i znów zimne noce....
____________________
Ranczo Edy *** Wizytówka
AniazUroczyska 00:20, 05 sie 2021

Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 1270
Dlaczego Haniu nie kompostujesz kwiatów rudbekii?
gobasia 07:18, 05 sie 2021


Dołączył: 05 lip 2015
Posty: 8355
hankaandrus_44 napisał(a)
Basiu. Za wiele pracy nie było, bo miałam trawniczek do skoszenia. Nie lubię kosić mokrej trawy. Udało się na sucho.

Posiałam rzodkiewkę, fasolka szparagowa na późny zbiór już wzeszła. Buraczki na botwinkę, też już gotowe do zabrania, ale nie dziś.

Zaczęły spadac brzoskwinie, dostały więcej wilgoci i wzrósł ich ciężąr. A im jeszcze ze 2 tygodnie potrzeba, zapakowałam pół wora na wywiezienie do miejskiej kompostowni. Przeważnie rożane gałęzie, i kwiaty rudbekii. TYch staram się nie kompostować u siebie.
W ogrodzie urodziła się z siewu ogrodowego jeżówka bliźniaczka. Mam takie dwa pędy.

No i tyle. Kawa wypita, posiedziałam pod parasolikiem, obejrzałam motylki i do domu.

A w domu? Nastawiona nalewka z czarnej porzeczki-sporo, i tak zwana ratafia, czyli zbieranina- jeżyny, maliny, borówki, brzoskwinie- tego słoik litrowy. I dość.

Miłego popołudnia.


Fajnie ,ze wypad udany Kawa i motylki to sama przyjemność , troche popracowałaś ,odprężyłaś sie psychicznie .To już coś Na jesienno zimowe wieczory nalewka w sam raz z czarnej porzeczki nie robiłam ani nie smakowałam
____________________
Gożdzikowa wiejski ogród***Marzenia nie odchodzą na emeryturę
hankaandrus_44 07:38, 05 sie 2021


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7430
AniazUroczyska napisał(a)
Dlaczego Haniu nie kompostujesz kwiatów rudbekii?

Rudbekię lubię, kwitnącą, ale gdy się panoszy po całym ogrodzie, to już nie bardzo. Najgorzej jak razem z kompostem nasiona jej trafią między róże, berberysy, albo na wymarzoną rabatę z jeżówką. Nijak pogodzić. Dlatego postanowiłam ograniczać wysiew.

Siewki pojawiają się przez cały sezon. A plewienie ciągle nowych mnie już nie bardzo ekscytuje. Mimo mojego zamiłowania do chaosu, ten żółty rozgardiasz mnie przytłacza. Organicznie nie lubie żółtego, i go w ogrodzie toleruję, ale nie aż tak, żeby cały ogród był żółty.

Natomiast rudbekię lśniącą lubię, za nieinwazyjność.

____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
Ogrodowy_Kal... 07:44, 05 sie 2021


Dołączył: 03 lip 2015
Posty: 574
Pięknie kwitną Ci kwiaty Haniu. I ja widzę również zbiory owocowo - warzywne udane. Ja niestety w tym roku brzoskwiń nie uraczę bo zmarzły ale porzeczka, agrest, wiśnia i ogórki udały się super. Teraz czas malin i jeżyn. Jemy na bieżąco A spiżarka powoli się napełnia Pozdrawiam
____________________
Darek Wizytówka***Ogrodowy Kalejdoskop
hankaandrus_44 08:03, 05 sie 2021


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7430
O tak, Darku, Basiu, Edytko, Napełniają się półeczki, wszelką dobrocią z własnego ogrodu.

Tak lubię. Z mojego ogródka na cały rok nie zapewnię dostaw, ale nawet jeżeli wystarczy mi ogórków do lutego, już jestem zadowolona, o dżemach i kompotach nie mówię, Te aż do następnych zbiorów nieraz starczają.
A ta świadomość, że nie traktowałam tego chemią, utwierdza mnie o dalszym sensie posiadania ogrodu. Kiedyś był to typowo ogród warzywny z trzema drzewkami owocowymi, teraz dla mnie oprócz pozysków od marca do listopada, jest jeszcze rehabilitacją kręgosłupa, stawów i ... umysłu.

Przyjemnego dnia.

____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies