Gdybym miała ogród przy domu, nie dałabym się z niego wygonić nikomu.
Ale inne priorytety też mam. Wnuczka z zagranicy u dziadków, więc gnam.
Przy okazji odwiedzę znajome miedze, Może i w jakimś ogrodzie posiedzę.
Zawsze to zmiana klimatu, inne opcje, inne do życia podejście.
Niż na mojej ogrodowej liście.
Ale was nie zasmucę, kiedyś wrócę.