W tym roku wiosennych kwiatków już u mnie nie będzie. Przebiśniegi przekwitły albo przymarzły, to samo z krokusami. Ciemierniki zaczynają życie przycięłam stare liście i kilka kwiatków się znalazło. Cały ogród woła o wodę. Ogłoszenie było, że może już niedługo będzie działał wodociąg. Dobrze by było, bo wczoraj mój ogród wyglądał jak po jesieni. Smutnawo, i nawet pierwiosnki mu nie pomogły, bo ledwie wyrastają ku słońcu.
Zdjęć nie mam,n nie było niczego zachęcającego do pokazania
A optymistycznie wysadziłam w szklarni dymkę na nowy szczypior. Póki co, mrozików u mnie nie pokazują. Nom i oczywiście pozimowe porządki muszę już przesuwać z grządki na grządkę. Późna Wielkanoc, to i późna wiosna.
Życzę wszystkim udanego sezonu ogrodowego.