Dziękuję Bożenko, już w naszej ogrtodowej kuchni znalazłam przepisy, i zrobiłam.
Została mi jeszcze tylko jedna cukinia, ale ta pójdzie na leczo.
Zapiklowałam się w tym roku. Ogórki obrodziły i małe i duże, a o cukinii nie wspomnę. Ale już chyba koniec z cukinią, bo noce zimne i deszcze bez przerwy, Nowe zawiązki zagniwają. Zobaczę co jutro z nich będzie? Może już kompost?

Ogrodu pilnuje żaba.