Aż tak źle u mnie nie było. Chociaż śniegowe chmury wieczorem straszyły. Odeszły ciut dalej ode mnie i sypnęły gradem ale w Polanowie. 40 km ode mnie.

Ja dziś w ogrodzie porządki robiłam, bo w ziemi było. jednak za zimno. Mam nadzieje, ze po niedzieli jednak będzie cieplej. U mnie jeszcze wszystkie drzewa zielone, tylko klon tatarski na skwerku się pospieszył z wybarwianiem
Na jutro zapowiedź mżawki.

Miłego dnia

☺ Haniu, zapowiadałaś tydzień wolnego od ogrodu, a tymczasem co, nawet 2 dni w domku nie wytrzymałaś I dobrze ☺

hanka_andrus napisał(a)

U mnie jeszcze wszystkie drzewa zielone, tylko klon tatarski na skwerku się pospieszył z wybarwianiem
Na jutro zapowiedź mżawki.

Miłego dnia

U mnie też drzewa się nie spieszą ku wybarwieniu Ale to dobrze...dłużej zachowa się zielony widoczek=później przyjdzie szara, smętna jesień i zima
U mnie co dzień przepaduję i dosyć chłodno, ale bez przymrozków

Pozdrawiam słonecznie Haniu Miłeeegooo dniaaa

Haniu nie strasz nas jeszcze śniegiem, u mnie dziś piękne słońce, ale ranek był chłodny
Miłego weekendu

U mnie pierwszy przymrozek był, zaskoczenie kompletne bo wieczór był w miarę ciepły. U ciebie też przymroziło?

U mnie przymrozku jeszcze nie było, ale zimne nice z temperaturą zaledwie5C już tak.

Dzisiaj ogrodowe wycinanie malin, zbiór winogron i prace porządkowe na rabatach. Nowych kwitnien juz nie ma, funkie przebarwiają się na żółto, tylko kosmosu i rudbekie cieszą kolorem.

Jutro odpoczynek. Milej niedzieli.

Zeszłej nocy był niewielki przymrozek, niektórzy skrobali szyby w samochodach
dzisiejszy zachód słonka też zapowiadał powtórkę z rozrywki.
Pozdrawiam Haniu

mi zmarzly dalie takie sliczne byly. Wykopywac je juz?

Taj, Izabelko,dalie wykopujemy. Juz z nich urody nie będzie. Obcinamy łodygi na wysokości 10cm od bulw i pozwalamy przeschnac w przewiewnym miejscu kulka dnu, przed schowaniem na zimowy spoczynek.

Haniu, doczytałam, ze masz w ogrodzie rokitnika, mam kawałek ogrodu gdzie mógłby rosnąć (bardziej to pole niż ogród ), wiem,że muszę posadzić faceta i kobitkę, żeby były owocki, ale czy masz może jakieś uwagi ze swojego doświadczenia co do rzeczonego osobnika?