Slicznie kwitnie


A ja w korku stoje. Jedziemy na festyn

Fajnie, znowu będą regionalne widoki. Pokazuj stroje Bawarek!

Ale fajne plony Pomidorki aż się uśmiechają Pozdrawiam niedzielnie

Gosiu, dziękuję za odwiedziny, Pomidory żółte, to moje ulubione, Anna Banana Rusian, chyba tak jakoś.

A to malachitowa szkatułka.

Haniu fotki wstawilam

pomidorek smakowity. Moje zolte nazywaja sie Ananas

Haniu, po poradę wpadłam. Wiem, że borówki to nawet grzebania w korzeniach nie lubią, a ja przesadzić muszę. Kupione i wsadzone bez większego planu, teraz mus je przesadzić - rosną dwa sezony. Podpowiedz jak i kiedy to zrobić, żeby dać im największe szanse na przeżycie? A może lepiej od razu nowe kupić, bo nie przeżyją? Podpowiedz, proszę.

Swoich nie przesadzałam/nie było potrzeby/, ale można. Jak wrócą chłodne dni we wrześniu, wykopujemy z szeroką bryłą korzeniową . Borówka nie ma palowego korzenia, ma korzeń sznurkowej miotły leżącej na podłodze, podkopujemy raczej niż wykopujemy. Szerokość korzenia po 2 sezonach nie jest duża, dacie radę. Ważne by sadzić w mokre podłoże i utrzymać dużą wilgotność po posadzeniu. Powodzenia.

Annak napisał(a)

Haniu, po poradę wpadłam. Wiem, że borówki to nawet grzebania w korzeniach nie lubią, a ja przesadzić muszę. Kupione i wsadzone bez większego planu, teraz mus je przesadzić - rosną dwa sezony. Podpowiedz jak i kiedy to zrobić, żeby dać im największe szanse na przeżycie? A może lepiej od razu nowe kupić, bo nie przeżyją? Podpowiedz, proszę.

Przesadzaj wszystko przeżywa. Moje przesadzalam dwa razy za trzecim teraz wiosna zostały jeszcze korzenie w ziemi i odbiły takie żywotne.
Teraz po takich perturbacjach tak chcą żyć mus je wykopać i posadzić w dobre miejsce pewnie mi to wynagrodzą.

Haniu masz rękę do wszelkich warzyw. Popatrz jaki to dobry sposób sadzenie do wiader. Nie raz tak było, że nie miałam kartofli a tu ciach do wiaderka i już są.

Pozdrawiam

Widziałam na YT i u Joli znad jeziora, skoro u nich się rodziły ziemniaczki, to i ja miałam nadzieję, że się udadzą i u mnie. Polecam.

Warzywa rosną dobrze jak mają dobre nawożenie. Wtedy to i chwasty nie mają szans za bardzo napsocić. Trzeba siać a nuż coś wyrośnie! A to co wyrośnie zbierać.

I tak to jest z tymi rękoma do czegoś.

Miłego tygodnia!

Rh kwitnie jak zwykle p[o raz drugi jesienną porą.

Haniu wszystkiego dobrego
Zbiory pokaźne, u mnie też w tym roku marchewka, pietruszka, buraczki, fasolka i inne obrodziły ale to pierwszy raz, chyba dlatego że na podwyższonej grządce i inne warunki miały do uprawy.