Witam w niedzielkę
to czytam trudna sprawa z tymi kulkami wcale nie jest powiedziane że się uchowają haa
zobaczymy mam zagwostkę na wiosnę
buziam kolorowych snów

wy wykopujecie berberysy a ja posadzilam 5

Haniu z kuchni cie wygniaja to chociaz powiankujesz sliczne sa

Niestety, już wolna jestem w robocie, a po covidzie, jeszcze bardziej "skapcaniałam".
Trudno na to lekarstwa nie ma, jedyne możliwe to dla mnie ogród, ale ten w odstawce na 2 miesiące jeszcze, No może za trzy, ale dobrze sobie pomarzyć.

Wczoraj Łucja obwieściła nowe światło, to już raźniej. Przynajmniej w myśli, bo za oknem nadal szarówka. Amarylisty jeszcze mam w piwnicy. I wyciągnę je dopiero po Sylwestrze. Z uwagi na długą jesień, nie chcę ich za bardzo przyspieszać. Dziś archiwalne fotki. I" światełko w tunelu"

Trzymajcie się i nie dajcie się!

Ciekawa świąteczna serweta albo obrus na stół. Ciasto przemilczę .
Jest odrobina nadziei - za tydzień dzień przestanie się skracać, ruszymy powoli w stronę jasności .

Haniu moja mam mawiała że na Nowy Rok dnia przybywa na barani skok. Dłuższy dzień i słońce to od razu lepsze samopoczucie.
U mnie ciepło to jak tylko mogę to staram się coś jeszcze porobić w ogrodzie tylko faktycznie przydałby się dłuższy dzień.

Tak, Jolu,jest nadzieja, i może mi wtedy wigor wróci. Jeszcze tylko świąteczne hopsztosy przeżyć i będzie fajnie. Karola już wysiała paprykę, też muszę wcześniej ruszyć z wysiewami niektórych.

Serweta, zwykła chińszczyzna, ale raz do roku można wykorzystać. Możliwości ruchu za wiele już nie mam, może trzeba przestawić się na rękodzieło? Trochę przydasiów po kątach mam pochowane, Przyjdzie światło, to i natchnienie się znajdzie.
Zima 10 lat temu

Myślałam że macie śnieg!

U nas stopniał właśnie, ale wyżej w górach jest!

Buziaki zostawiam!!!

Niestety, taki prawdziwy to był włąśnie 10 lat do tyłu. W grudniu na dodatek.

U cb pachnie świętami już

Piotr święta u mnie odpalą pod koniec tygodnia, może w czwartek piątek. Ale atmosfera się zagęszcza: co upiec, co ukręcić, co zamrozić, i jak wystroić.

Miłego przygotowania wszystkim, i nioech wszystkie przysmaki będą na miarę cukierni Bliklego w Warszawie.