Aniu przykro mi że masz straty ale podoba mi się Twoje podejście. Też nie okrywam za Twoim przykładem. Pookrywam coś tam a co innego padnie? Trudno trza być twardy a nie mientkimZ przyrodą nie wygram
Macham poświątecznie.
I wyrazy wszystkiego Aniu, ze współczuciem na czele z powodu strat ogrodowych. Ja w moim "szmaragdowym" po tych przymrozkach jeszcze nie byłam...aż się boję jechać....
Czy te fiordy będziesz odławiać przed Wigilią,to ja pierwsza po taki rarytas ?
Moja magnolia też sponiewierana,ale chociaż nacieszyłam się nią kilka dni .Jutro sprawdzę co jeszcze zmarnowane.Też nie wyrywam włosów i tak mam mało