Chętnie zaczęłabym robić taki łuk, jak Ty...bo u mnie zaś niekończące się wędrówki po gabinetach.

Przecudnie....masz rękę do podziałów

Klony Strzępiastokore ładnie u mnie rosną i mają ozdoną korę.

Na zakończenie mojego drzewostanu zdecydowałam sie na derenie jadalne, nie chirują i nic ich nie gryzie.

Nadrobiłam. Bez drzew bidulko zostałaś?? Ja nie doradzę, bo jak doradzę, to wiesz...brzozy
No właśnie- jak tam brzozy?

no właśnie jak tam brzozy? Niewiem nic niewiem nie mogę się zdecydować, padły grujeczniki i teraz chodzi mi wywalenia na przedplocie Jablonex i osadzenie 6jednakowych drzew... Może brzozy? Niewiem :/

Aniu,widzę dylematy z drzewostanem nadal. Nie doradzę bom zielona w tym temacie ale Royalyty mam i też mnie nie zachwyca,moja siostra też chce się jej pozbyć-coś w tym jest.

w sumie to dzielenie i sadzenie to największą frajda
Nad strzepiastokorym kiedy się zastanawiam ale jak kobitka w Arboretum mi pokazała takiego 5m i powiedziała że rośnie tu od 20lat to się wyleczyłam . Tyle czasu na efekt nie mam

co Ty mówisz, strzępiastokory tak wolno rośnie? był u mnie pierwszy na liście

a ja kupiłam w tym roku i chorowała jak diabli
ale czekam co pokaże w przyszłym roku

No to chyba ch... warunki miał. Sorki ale jak słyszę że strzępek wolno rosnie to mnie śmiech ogarnia. Ponad metr przyrostów rocznych (nawet w zaszłoroczne upały) to mało?


Iwonka nie słuchaj, dementuję plotki o powolnym wzroście...