Ania -lawenda odbije. W bardzo dużej większości. Chyba, że odmianę miałaś nie na polskie warunki. Mam 6 letnią lawendę Nico którą do zdrewnień cięłam i odbijała. Hidcote też nieźle mi zimuje. Na 30 sadzonek 1 padła po pierwszym roku.
Ja jeszcze ogrodu nie ruszam. Przymrozki mają być. W ubiegłych latach dopiero cięłam jak forsycje czadu dały.

Przycięłaś jednak róże? U Ciebie może być jeszcze zimno. nie spiesz się ani z różami ani z lawendą

A to viva jest? Ta sucha? Jesictak to cos jej zaszkodziło faktyczne bo ona zima ładna przeciez jest ale pewnienodbije po cieciu

A u Ciebie znowu nowe pomysły. Wędzarnia na tapecie, no nieźle. I brzozy będą

Ale podziałałaś ja jeszcze narzędzi nie wyciągnęłam,sobotę robiłam urodziny syna także dzień w kuchni.Jak Ci się sprawują taczki? Zamówiłam takie same.

Dziewczyny ta trupia to nie Viva, kiedyś mi Ewa Lutka kupiła 10szt jakiejś z targu i ona taka marna..
Róż nie tnę, czekam na forsycje
Anula za tydzień w sobotę kolejne spotkanie z murarzem tym razem u niego żeby swoją wedzarnie pokazał i ustalanie kolejnych szczegółów
Kasia jak mało w niej to się wywraca ale za to potem o wiele dumniej mi się ją targa niż zwykłą

Troszkę pozazdrościłam koleżankom Asi i Oli i hortki na jednej rabacie też ścięłam
Stan przed
W trakcie
Sporo się uzbierało

Ja też się nad nią lawenda zadtsnswiam, ale myślę, ze odbije, tylko jeszcze nie jej pora trzymamy kciuki

anna_t napisał(a)

Pewnie i tak będziesz musiała ściąć nisko ale poczekaj jeszcze skoro tak je sponiewieralo. Kopczykowalas?
Moje zielone, ścinam tylko końcówki z zeszlorocznymi pąkami bo chyba jeszcze w grudniu produkowały

Nie kopczykowałam. Wyglądały idealnie to tych największych mrozów. Co ciekawe, na dwóch innych rabatach wyglądają póki co ok. Najgorsze są na najbardziej osłoniętej,ale też najmniej zimą nasłonecznionej. Czekam zatem.

Ale piękny bukiet hortensjowy U mnie nie ma co obcinać bo pieseł wszystko zeżarł . Łapciuch jeden!